Wpis z mikrobloga

@kapuczina_corki_somsiada: no właśnie chciałem zwrócić uwagę OPa na szczegół, którego nie kapuje z 70% januszy w wieku poprlowskim. Już nie ma numeru silnika wbitego w dowód i za flachę dla komendanta MO się go nie przebija. Silnik to teraz taka sama część zamienna, jak szyba przednia czy dyferencjał (nawet u większości producentów ma jeden numer OEM do zamówienia) - liczy się ile km zrobiła tabliczka z VIN, bo to jest identyfikator
@pogop: Napisalbym w ogłoszeniu ze silnik padl przy 400k i jest obecnie silnik z przebiegiem 100k a.. nie czekaj polaczki nie kupia auta jeśli jest prawda wypisana więc dla ich dobra trzeba napisać 100k przebiegu i podbić cenę ( ͡° ͜ʖ ͡°)