Wpis z mikrobloga

@paul772

Są ekspertami od wmawiania sobie, jak kolega wyżej, który halucynuje, że umęczenie się nad odchowaniem dzieciaka ma wartość, a temu przebrzydłemu antynataliście "się pieluchy nie chce zmieniać, jest leniem i nie ogarnia opieki nad czymś innym niż własna dupa (i to też nie zawsze)". xD

@petrodolan

I te "głembokie" komentarze że rozmnażanie to spełnianie egoistycznych potrzeb.


Przecież takie są fakty, to nie miało być głębokie.