Wpis z mikrobloga

Myślałem, że takich sprzedawców to już nie ma. A tu proszę.
Wchodzę do sklepu ze sprzętem audio i mowie:
-szanowny Panie, nie znam się na tych cyferkach ale posłuchać muzyki to ja lubię. Chcę jakieś głośniki do salonu 20m2 i mam na to 1500zl. Co Pan na to?
- mamy nowość na rynku. Głośniki kosztują 650zl, 3 letnia gwarancja, a są w klasie tych za 1500.
- o spoko czyli za dwa wychodzi 1300, to w budżecie.
- nie, nie 650 już za dwa.

Koleś mógł mi wcisnąć co tylko chciał, widział że jestem zielony i opieram się tylko na jego wiedzy. A jednak tego nie zrobił. Specjalnie dla mnie je zamawiał, więc nie pozbywal się szrotu z magazynu. Wczoraj je odebrałem i to jest to co chciałem.

Polecam miejsca, które prowadzą ludzie z pasją.

Głośniki to midiplus mi5
A i sklepem się pochwalę bo takie miejsca trzeba wyciągać: supersound Warszawa Polczynska.

#czujedobrzeczlowiek #muzyka #audio
  • 11
midiplus mi5


@Stanley89: jak nie potrzebujesz basów żeby łeb urywało, to tego typu monitory aktywne nie są złym rozwiązaniem i doradzono Ci raczej dobrze, choć klasa D w tej półce cenowej budzi pewne zastanowienie. sam używam yamahy hs5, stety bądź niestety większość tych monitorów potrzebuje interfejsu z wyjściem zbalansowanym (XLR/TRS), żeby z nich wycisnąć max. bardzo też słychać wszelkie artefakty ze złej kompresji. ciekaw jestem, jaka u Ciebie jest różnica między
midiplus mi5


@Stanley89: jak nie potrzebujesz basów żeby łeb urywało, to tego typu monitory aktywne nie są złym rozwiązaniem i doradzono Ci raczej dobrze, choć klasa D w tej półce cenowej budzi pewne zastanowienie. sam używam yamahy hs5, stety bądź niestety większość tych monitorów potrzebuje interfejsu z wyjściem zbalansowanym (XLR/TRS), żeby z nich wycisnąć max. bardzo też słychać wszelkie artefakty ze złej kompresji. ciekaw jestem, jaka u Ciebie jest różnica między
@Stanley89: za mało jeszcze zębów na tym zjadłem, żeby Ci dobrze doradzić :) generalnie można z grubsza podzielić je na typowe DAC odsłuchowe (audiofilskie :D) i interfejsy sesyjne/studyjne (z wejściami instrumentalnymi/mikrofonowymi, często z phantom power). ja miałem do czynienia tylko z tymi drugimi, zaczynając dawno temu od E-MU 1212M, poprzez różne wynalazki ESI, focusrite, a w domu używam... behringera UMC202HD. tani (okolice 300 zł za interfejs 24bit/192kHz na wejściu i wyjściu
@Stanley89: na pociechę dodam, że równie ciekawe jazdy miewałem z driverami do creative E-MU, jak i ESI, ot specyfika tego typu sprzętu; focusrite i steinberg to inna półka pod tym względem, ale i cena odpowiednia, więc do domu do słuchania to trochę overkill. jeśli chodzi o tę "audiofilską" gałąź, to zdaje się cięzko o wyjścia zbalansowane, więc bardziej to do słuchawek / wzmacniaczy domowych, niż studyjnych monitorów się nadaje.
@Stanley89: no i na koniec, musisz mieć świadomość, że uderzyłeś w pewien odłam audiofilii, który audiovoodoo akurat nie jest. o ile sprzęt "audiofilski" sam w sobie "gra", mówiąc po naszemu wprowadza pewne koloryzacje dźwięku, sprzęt studyjny ma za zadanie jak najsurowsze odwzorowanie nagrania, beż żadnych podbarwień czy korekcji, za wyjątkiem adaptacji do pomieszczenia. nie każdemu taka charakterystyka odpowiada, niektórzy lubią, cytat z mojego znajomego "podkręcić basy i sykacze" (sic!) a to