Aktywne Wpisy
dlaczego wykopków tak #!$%@? forma "w Ukrainie"? nie rozumiem
Wypłata wczoraj przyszła, 2700PLN. Dziś to już tylko 900zł, może i mało ale czekają na mnie jeszcze inne wydatki około 1100zł. Także na koniec miesiąca będę miał okrągłe -200zł na koncie. Warto pracować by czuć taki luksus w życiu, że nawet na wyjście ze znajomymi nie ma się pieniędzy.
#przegryw
#przegryw
Kiedy gadasz rano z babeczką z roboty - która chyba pracuje tylko dla hobby.
Ona - no ja nie gotuje w domu, tylko zamawiam jedzenie
ja - ale tak codziennie ? w sensie raz pizza, raz chińczyk, raz kebab
Ona - nie, mamy katering pudełkowy
ja - Woo to nieźle to musi kosztować
Ona - nieee, tanio to wychodzi za siebie płacę 1600 a za męża 2000
ja - no to "całkiem tanio"
Ona - no prawie tyle samo wyjdzie jak bym sama gotowała a tak to mi przywożą w pudełkach codziennie gotowe jedzenie xD
Ja jestem chyba mentalnym biedakiem bo za 3600 zł miesięcznie wyżywił bym 10 osobową rodzinę.
@miki4ever: Mówimy o kwocie ponad 100 zł dziennie. Serio nie wiem na co potrzebujesz tyle pieniędzy. Na żywienie się syfem by mi brakło bo głupia pizza kosztuje >30 zł i starczy dla jednej osoby.
Być może wynika to z tego, że mieszkam na podkarpaciu i u nas coś takiego jak warzywa, owoce czy lokalne mięso jest czymś normalnym i masowo dostępnym, a nie czymś za czym muszę latać po dziwnych
Gratuluję i szczerze podziwiam. Zwłaszcza że np. duża kanapka w Subwayu kosztuje 2 dychy (30 w zestawie).
Rozumiem że pozostałe Twoje posiłki to wzorem Adama Małysza bułka, banan, serek wiejski (miejski?) i woreczek ryżu.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Nie do końca rozumiem tę ironię (?).
Do czego mam porównywać catering dietetyczny - do baru mlecznego ze zniżką studencką czy do zupek vifona?
Kanapka z Subwaya to luksus? Poddaję się.
60 złotych za komplet 5 gotowych, zbilansowanych posiłków dostarczonych pod drzwi to nawet nie jest cena rozsądna. To jest cena śmiesznie niska. To że na diecie czokoszokowej
Komentarz usunięty przez autora
@Dutch: „wtórny analfabeta”, którego zapomniałeś oznaczyć, a którego po cichu wywołałeś, pragnie ci zakomunikować, że dokładnie przeczytał twój wpis już wcześniej i nadal uważa, że twoja teza o burgerze za 6 dych w wawie oznacza, iż:
a) widziałeś wawę tylko na wycieczce w gimnazjum, a twoja wiedza o
@Arrival: mowimy o Warszawie, nie Podkarpaciu.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Proszę Cię zrób sobie i żonie dobrze i kupuj choćby mięso od rzeźnika, bo w biedrze jest bardzo złe.
@miki4ever: Nie zauważyłem, żeby ktoś wspominał miasto. W takim razie przykro mi, że za normalne jedzenie musicie płacić 5x więcej niż w pozostałej części kraju.
@Arrival: Nie mieszkam w Warszawie.
Zostaje 6400zl czyli żenada, rachunek za cokolwiek i jest lipa. Zastanów się.
Nie mam rozdwojenia jaźni, zastanów się.
@Dutch: xD
Ty chyba nie wiesz, jak wyglądają te zbilansowane posiłki. W większości to są naprawdę
Komentarz usunięty przez autora
Z drugiej strony osobiście znam osoby, które normalnie gotują obiady,
@Dutch: To jest 50% średniego wynagrodzenia. Oczywiście, że to jest dużo. Nie jesteśmy w USA, gdzie po godzinie pracy masz już kasy na cały dzień jedzenia w najtańszych knajpach.
@kipowrot: do tego nazwałbym te osoby jebnietymi, tak jak napisałeś do mnie, ponieważ nie żyją wg kalkulacji które Ty opracowales
@proceduralne: Bo pokazuje tylko najczęsciej wypłacane wynagrodzenie i nic więcej. Jak masz 100 osób - 30 zarabia 1800, 20 zarabia 3500, 20 zarabia 4000, 15 zarabia 5000, 15 zarabia 9000 to dominantą nadal jest 1800 chociaż nie ma to nic wspólnego z tym jak kształtują się zarobki. Dlatego
@Dutch: U mnie są za 30 dla slim/fit do 55 dla koksów.
@proceduralne: no to nie wiem gdzie ty "za granicą" mieszkałeś. My z żoną nie dziadujemy na jedzeniu i wydajemy lekką ręką €100+ na dwie osoby (a wiadomo, że na dwie wychodzi trochę taniej, bo można brać większe opakowania
@Dutch: Dobra, już nie #!$%@?, bo walisz ściemę, jak wiele razy wcześniej.