Aktywne Wpisy
depralin +22
Pytanie na serio.
Dzisiaj jestem umówiony na #divyzwykopem i mam pytanie.
Za rimming mam dopłacić stówę,jestem na to gotowy..tylko czy mogę się czymś zarazić? Nie wiem czemu ale po prostu podnieca mnie lizanie tej małej dziurki ale jak wzamian mam dostać hiva to trochę słabo. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pytaniedoeksperta #pytanie
Dzisiaj jestem umówiony na #divyzwykopem i mam pytanie.
Za rimming mam dopłacić stówę,jestem na to gotowy..tylko czy mogę się czymś zarazić? Nie wiem czemu ale po prostu podnieca mnie lizanie tej małej dziurki ale jak wzamian mam dostać hiva to trochę słabo. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pytaniedoeksperta #pytanie
bartekpankol +34
Kiedyś zajmowałem się tym, mając dużo czasu i wolny dom od ,,przeszkadzaczy" i ,,rozpraszaczy", no i kilka razy przeżyłem coś, co było doświadczeniem jedynym w swoim rodzaju. Kilkukrotnie zdarzyło się że podczas medytacji, dostałem napadu takiej szczęśliwości, lecz nie zwykłej lecz takiej że musiałem kończyć medytację, i płacząc ze szczęścia wstać i rzucić się na łóżko wyjac lub chodzić po domu. Serio, to było takie szczęście, że myślałem że umrę. Poważnie.
Co najciekawsze, miałem cały czas wrażenie że WSZYSTKO WIEM, że jestem jednością ze WSZYSTKIM, i wszystko mnie wzrusza.
Nigdy w życiu nie przezyłem nic co dałoby mi tyle szczęścia, kobiety, alkohol, itd. nic nie może się z tym równać. Dodam ze te ,,stany" trwały kilka-kilkanaście minut - i dobrze bo tak nie da się żyć. Podejrzewam że nastąpił ultra silny wyrzut dopaminy bądź serotoniny. Wyrzut wręcz patologiczny.
Słyszałem i czytałem, że podobne stany, dzieją się po najsilniejszych dragach, typu LSD, Szałwia wieszcza, i inne, ale ja nic nie brałem. To było zawsze w ciągu dnia i przy całkowitej trzeźwości. Ludzie po tych dragach, opisują to co ja, poczucie wiedzy o wszystkim. To jest ciekawe.
Co najciekawsze, opisy podobnych stanów znalazłem u osób znanych, macie np:
„Słyszy się, nie szukając, bierze się, nie pytając, kto daje; myśl wystrzela jak błyskawica, z koniecznością, w formie bez wahania – nie miałem nigdy wyboru. Zachwyt, którego napięcie wyzwalało się niekiedy w strumieniu łez(...) głębia szczęścia, w którym to, co najboleśniejsze i najposępniejsze, nie działa jako przeciwieństwo, lecz jako coś uwarunkowanego, wywołanego, jako konieczna barwa wśród takiego nadmiaru światła” (z: Friedrich Nietzsche „Ecce Homo”).
O tak, nadmiar światła, nie do wytrzymania.
Więc coś w tym jest, poznałem na sobie.
#medytacja #buddyzm #truestory #psychika #psychologia #ciekawostki
Jeśli już doszedłeś do tego etapu, polecam drążyć to, bo nie każdy tam dociera (przynajmniej medytacją). Praktyczne znaczenie takich doświadczeń, właściwe ich zrozumienie i umiejscowienie w swoim życiu, doprowadzi cię do życia pozbawionego trosk, bólu i cierpienia :)
Poszukaj buddystów zen w swojej
Od medytacji do OOBE blisko
Ja bym jakoś tak to zrobił, gdybym czuł potrzebę czy ciekawość :)
Skądjesteś?
na razie sam probuje medytowac ale nie wiem do kogo zwroci sie o pomoc, gdzie szukac sobie podobnych swiezakow
oni mają zwykle jakieś dni otwarte czy cos takiego - sledz temat na stronie. jak napiszesz do nich z problemem, to tez na pewno pomogą.
kiedys tu byl jeden zaawansowany buddysta - raj - nauczyciel dharmy z krakowa. mozna bylo z nim gadac o roznych