Wpis z mikrobloga

@RafonRafonEssa:

Jak widzę zadania ekspertów są podzielone ( ͡° ͜ʖ ͡°) Która ty przeczytałeś ZANIM dostała jebla?


A którą Ty przeczytałeś w nocy z 28 na 29 lutego, tańcząc nago dookoła przerębli wybitej na zamarzniętym jeziorze Rożnowskim do muzyki Zenka Martyniuka w adaptacji jazzowej, tuż po spożyciu pstrąga smażonego na maśle i popitego trójniakiem?

@RafonRafonEssa:

Ja nie stawiam śmiesznych wymagań.


Stawiasz, inaczej fakt, że ktoś przeczytał książkę Tokarczuk po ogłoszeniu decyzji komisji noblowskiej nie powinien mieć dla Ciebie żadnego znaczenia, a jednak ma.

Śmieszą mnie popularsi, którym trzeba POKAZAĆ co mają czytać i podziwiać.


No pewnie, przecież dokładnie tak świat funkcjonuje, że o wszystkim trzeba się przekonać na własnej skórze testując wszelkie możliwe kombinacje.
Chyba, że można oglądać filmy z polecenia, grać w gry z