Wpis z mikrobloga

@jascen: U mnie cel: niemiecki na komunikatywne A2/B1, i żeby umieć się porozumieć na piśmie w prosty sposób. Hiszpański tak, żeby progres był odczuwalny, ale nie wyznaczam jakiegoś konkretnego celu, bo dopiero rozpocząłem naukę kilka dni temu, może zacząć cokolwiek mówić. Z angielskiego chciałbym w końcu wejść na prawdziwe C1 (teraz jest B1/B2) i żeby mówienie przestało mi sprawiać jakikolwiek dyskomfort i nie było dla mnie różnicy czy mówię po Polsku,
@r4do5: u mnie niemiecki jest na mocnym b2, też by się przydało wbić na c1, bo codziennie mówię po angielsku i czasem mi brakuje słowa, hiszpański mam zamiar się uczyć po op garnięciu włoskiego co najmniej na A2
@jascen: Nie za dużo? Jak się języka nie używa to umiejętności zanikają, a im wyższy jest poziom tym szybciej spada, gdy nie ćwiczysz. Czyli język trzeba trenować praktycznie codziennie. Sam widzę, że powrót do nauki niemieckiego (jeśli to co było wcześniej w ogóle można by nazwać nauką) i rozpoczęcie nauki hiszpańskiego znacznie mi utrudnia naukę angielskiego.

Włoski wydaje się bardzo fajny do nauki. Uwielbiam włoską kuchnię, często oglądam filmiki o gotowaniu
@jascen: W sumie to chciałbym jeszcze nauczyć się Rosyjskiego ale na pewno nie zacznę, dopóki nie wejdę na konkretny poziom z Niemieckim i Hiszpańskim. Na pewno warto znać, któryś z języków azjatyckich ale tam jest taki problem, że jest ogromna różnorodność języków. Raczej nigdy nie będę się ich uczył, bo to wydaje się zbyt ciężkim zadaniem. Po wieloletniej walce z angielski teraz chcę czegoś prostszego.
@jascen: Jestem ze Szczecina i tutaj, jeśli chodzi o przydatność do pracy na pierwszym miejscu króluje niemiecki i w branży morskiej rosyjski, bo ludzie ze wschodu często nie komunikują się w żadnym innym języku. Czasami spotyka się oferty pracy dla osób mówiących po Francusku ale oferty z hiszpańskim jeszcze nie widziałem.
@jascen: Kurde, mogłem się bardziej przykładać do niemieckiego w szkole, ale od razu miałem z nim pod górkę. Gdy ukończyłem budę to myślałem, że angielski wystarczy, bo podobno Niemcy go znają, więc nie chciałem nigdy więcej słyszeć o niemieckim, a przez szkołę udało się jakoś prześlizgnąć nie nauczywszy się nic.
@jascen: Z mojego doświadczenia wynika, że Niemiec nie będzie mówił po angielsku, dopóki 3 razy do niego nie powiesz, żeby mówił po angielsku, bo nie znasz niemieckiego – koniecznie po niemiecku, bo inaczej będzie udawał, że nie rozumie. No chyba, że jestem rodzimym mówcą, wtedy może sytuacja jest inna