Wpis z mikrobloga

Moje ulubione momenty z dzisiejszego odcinka:

- Kamil, Wiktor i Martyna na stole, gdzie Wiktor i Kamil mówią do reszty, że 3 miesiące czekali żeby znaleźć się w tym miejscu w którym są i że dziękują reszcie, bo bez nich by się to nie udało. Genialne :D
- Moment w którym WB pyta Kamila, Wiktora i Martyny, czy wśród reszty uczestników ktoś może im zazdrościć. Zarówno Kamil, jak i Wiktor wymienili Wasyla i Mateusza (słusznie zresztą), a Martyna, że ona u nikogo zazdrości nie zauważyła, co rozbawiło panów i podsumowali: no wiadomo, kameleon. Brawo ;)
- No i oczywiście Ania mówiąca, że wszyscy na pewno będą jedną zżytą rodzinką BB. Ha ha. To mnie rozbawiło do łez.

#bigbrother
  • 3
@Yoanna88: no mnie też Anka rozbawiła tym tekstem a wszyscy pamiętamy jak się żegnała żeby więcej Kamila na swej drodze nie spotkała ,WIktora prosiła żeby jej dawał znać co u Kamila bo ona nie chce kontaktu ani czytać o nim