Dopiero przy szczegółowych oględzinach zdjęcia, które chciałem tutaj wstawić, dostrzegłem, że to targa, a nie coupe. A co mi tam - niech będzie, niech przypomni, że Nissan kiedyś robił wesołe małe autka, a nie geriatryczne SUVy dla zamożnych emerytów.
100NX produkowano w latach 1990-1995. Zastąpił EXA(Pulsar), zastąpiony został Almerą. Dostępne w Europie silniki to głównie 1.6 na gaźniku lub wtrysku, generujące 90-102 KM. Był również silny 2.0 GTI, który legitymował się mocą 143 KM. Rozpędzał się do 210 km/h, a do setki w 8,2 sekundy. Wynik rzetelny, szkoda, że napęd na przód ( ͡°ʖ̯͡°)
Główną atrakcją tego auta był oczywiście zdejmowalny dach, ale po usunięciu którego zostawał łącznik między słupkiem A, a tym kawałkiem blacy przy tylnej szybie, tzw. T-Bar-Roof.
Jak to u Japończyków bywało, auto można było doposażyć w szereg bajerów: podgrzewane fotele, elektryczne szyby, pojemniki na kuki, uchwyt na parasol i wycieraczki lamp przednich.
@DerMirker: Japońskie auta z lat 80 i 90tych były albo strasznie nudne, albo strasznie zajebiste. Szkoda, że dziś zostały tylko te nudne ( ͡°ʖ̯͡°)
BTW. Miałem Nissana Sunny N14 (bazę dla takiego NX-a) z podstawowym 1,4 i to była niezła rakieta, takie 2.0GTI to musiał być niezły diabeł w tamtym czasie ( ͡°͜ʖ͡°)
@DerMirker: Trochę pianki montażowej musiałem napakować w progi, ale poza tym nie było źle ( ͡°͜ʖ͡°)
To było moje drugie auto, kupione w 2011 roku za 2000zł, więc domyślasz się pewnie, w jakim było stanie ( ͡°͜ʖ͡°) Ale tak czy inaczej - przejechałem nim chyba z 50 tysięcy km i sprzedałem po 3 latach za 1900, więc to był
@DerMirker: uwielbiam ten model, zawsze chciałem go mieć na równi z mx3. Na początku lat 90 to był obiekt marzeń wszystkich każdego fana motoryzacji, miał wszystko: był w coupe, 100 konny silnik, był japoński i był targą.
@DerMirker: Z tego co pamiętam to było ich trochę na allegro.I do wyboru w tej cenie Lanosy,Hondy Civic albo takie cuda prawie kabriolety ;) I przez targe się w nim zakochałem ;)
Jestem za ”normalna” na tę apkę. Nie chodzi o brak par / wygląd, ale o typ ludzi, jacy tam siedzą. Już po samych opisach można przeprowadzić ostrą selekcję. Po 4 dniach nawet mi się nie chciało dzisiaj nikogo przesuwać ( ͡º͜ʖ͡º) #tinder #zwiazki
Dopiero przy szczegółowych oględzinach zdjęcia, które chciałem tutaj wstawić, dostrzegłem, że to targa, a nie coupe. A co mi tam - niech będzie, niech przypomni, że Nissan kiedyś robił wesołe małe autka, a nie geriatryczne SUVy dla zamożnych emerytów.
100NX produkowano w latach 1990-1995. Zastąpił EXA(Pulsar), zastąpiony został Almerą. Dostępne w Europie silniki to głównie 1.6 na gaźniku lub wtrysku, generujące 90-102 KM. Był również silny 2.0 GTI, który legitymował się mocą 143 KM. Rozpędzał się do 210 km/h, a do setki w 8,2 sekundy. Wynik rzetelny, szkoda, że napęd na przód ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Główną atrakcją tego auta był oczywiście zdejmowalny dach, ale po usunięciu którego zostawał łącznik między słupkiem A, a tym kawałkiem blacy przy tylnej szybie, tzw. T-Bar-Roof.
Jak to u Japończyków bywało, auto można było doposażyć w szereg bajerów: podgrzewane fotele, elektryczne szyby, pojemniki na kuki, uchwyt na parasol i wycieraczki lamp przednich.
#rzetelnafura <- do poczytania w tramwaju i autobusie
#samochody #motoryzacja #carspotting #czarneblachy #nissan
Na ciasteczka znaczy się? ( ͡º ͜ʖ͡º)
BTW. Miałem Nissana Sunny N14 (bazę dla takiego NX-a) z podstawowym 1,4 i to była niezła rakieta, takie 2.0GTI to musiał być niezły diabeł w tamtym czasie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
To było moje drugie auto, kupione w 2011 roku za 2000zł, więc domyślasz się pewnie, w jakim było stanie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale tak czy inaczej - przejechałem nim chyba z 50 tysięcy km i sprzedałem po 3 latach za 1900, więc to był
Przód wygląda jakby miał dostać popup headlights ale na koniec zmienili zdanie, wycieli dziury w zderzaku i władowali normalne.
@Kacc: zwracam honor, zapomniałem o tym maleństwie - ostatnim aucie wiernym ideałom Colina Chapmana