Wpis z mikrobloga

#!$%@? mirki tragedia.
Dysk w laptoku kaput. #!$%@?ć gry, notatki, i tonę dokumentów. Poszło w dupe 3 lata zdjęć z wypadów, imprez itp z różową. I to jest #!$%@? przysłowiowy dramat. Gość w serwisie mówił że wymiana konieczna, ale jak chce zdjęcia odzyskać to taka zabawa to i tysiak w górę.

KUUUUURWAAAAA jak mi tych zdjęć w #!$%@? szkoda (,)
Różowa na granicy mega smutku i #!$%@? na mnie bo nie zgrałem ich do chmury. Ja to samo bo miałem to już dawno zrobić.
Tyle co powiedziałem w serwisie to żeby dali ten dysk po naprawie to jak będę srał kasą to się te zdjęcia może kiedyś odzyska.

Róbcie kopie mirki, nie zwlekajcie, bo smutek, żal i zgrzyt zębów potem nie jest tego wart...

#informatyka #komputery #laptopy #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 50
@Piespogrzebany jak dysk padł fizycznie to 1000 to jest minimalny koszt. Ostatnio w firmie padł nam jeden dysk 1tb, dwie niezależne wyceny bardzo podobne, ostatecznie wyszło ok 6k brutto za odzyskanie całości.
@ruda_stuleja nie słuchaj się ekspertów wyżej co mówią że tysiak to mało. Takie ceny są przy jakichś wymazaniach, napisaniach zerami itd. Jak Ci dysk padł to możliwe że po prostu elektronika wysiadła, a same dane pozostały takimi jakimi są. Możliwe że też padła tylko jedna partycja - ta co bootuje. Ja bym po 1. podłączył go pod kompa z linuxem, najlepiej jakimś jakaś dystrybucja do naprawy dysków i zarządzania(poszukaj w necie) Jak
@ButtHurtAlert: @AssRock: W domowe odzyskiwanie to sie mozesz bawic jak sobie plik worda skasowales z pulpita. A tymczasem odzyskanie danych przez labolatorium jest kosztowne. Nawet jezeli to tylko elektronika to kupno donora tez jest konieczne. Czesto zdaza sie ze po wymianie elektroniki trzeba kalibrowac glowice. A to oznacza otwarcie dysku i znowu koszty.... uwierz mi ze korzystam z takej firmy dość często i jeszcze nigdy nie zdarzyło się by za
@polek172: Nie trzeba było wołać, bo wiem o tym. :) @ButtHurtAlert chyba chce by OP stracił wszystkie dane robiąc naprawę fizycznego uszkodzenia dysku u samozwańczego eksperta mirka za piwerko. A to nie są naprawy które można sobie miło i przyjemnie zrobić w domowym zaciszu jak prosty błąd programowy który miał na SSD.
@AssRock @polek172 Kurła ale weźcie pod uwagę że OP nic nie napisał że ten dysk brał udział w pozarze/upadku/wyzerowaniu przez debila, po prostu wziął i zdech. Ja i tak podejrzewam padniecie elektroniki, pomierzylbym napięcia i Elo, ale na odległość dawanie rad jest bez sensu bo to jak z badaniem człowieka. A wy to samo robicie dając najczarniejsze scenariusze xD I mówię na swoim przykładzie - mimo że się tym nie zajmuje na
Kurła ale weźcie pod uwagę że OP nic nie napisał że ten dysk brał udział w pozarze/upadku/wyzerowaniu przez debila, po prostu wziął i zdech.


Ale OP napisał, że zepsuł mu się dysk w laptopie. A do zniszczenia tego nośnika nie trzeba robić rzutów dyskiem przez most. Wystarczy np. co jakiś czas ruszać laptopem w trakcie pracy, przenosić go itp. i dysk mamy załatwiony. Przecież w przypadku dysków HDD w laptopach nie