Wpis z mikrobloga

@MurlockPower @rvtzkv fajny to był dworzec, można było trenować żołądek hamburgerami z budy (jak się to przeżyło nic już nie było straszne), można było nawiązać ciekawe przyjaźnie (jak ktoś chciał poznać meneli i helupiarzy), można było poczuć smród moczu, i na chwilę cofnąć się do wczesnych lat '90.
Ten nowy nie ma takiego klimatu, jest czysty, meneli wywala ochrona, i nie ma już bud z ohydnym żarciem.