Wpis z mikrobloga

@mat9: Rządowi zaczęło się palić pod dupskiem z powodu wzrostu cen energii (bo certyfikaty CO2) więc poluzował kaganiec na OZE, sypnął kasą i ustawami, zignorował narzekania lobbystów węglowych a resztę zrobili ludzie i firmy...

To pierwszy krok (mam nadzieję trwały) za nami. Teraz drugi krok - trudniejszy. Wraz ze wzrostem udziału OZE, rośnie stopień skomplikowania sterowaniem sieci. Już nie jest tak prosto jak były, że elektrownie się dogadują kto i ile