Wpis z mikrobloga

@somskia: Ja osobiście nie polecam TT. Na początku super, ale z czasem szczotka się niszczy (nie widać tego po niej) a włosy zaczynają się kruszyć. Najlepiej zainwestować w szczotki typu paddle brush. Świetne szczotki na rynku są z włosia dzika (np. z Rossmanna). Należy jednak pamiętać aby ją co jakiś czas czyścić/umyć. Ja ją myję szamponem raz w tygodniu. Używam Abody zamówioną z aliexpress (jest szał na nią, zobacz ilość kupionych).
@somskia: Ja używałam tt, później szczotki z włosiem dzika, bo mam dłuższe, plączące się włosy, ale te włosie to dla mnie pomyłka xD koniec końców używam takiej szczotki z plastikiem jakby. Sama musisz poszukać i znaleźć najlepsza
@somskia: Jak miałam duży problem z plataniem się włosów to używałam do rozczesywania na mokro szczotki z włosia dzika z rossmanna a suche włosy po rozczesaniu dodatkowo wygladzalam szczotka wet&dry z rossmanna. Teraz używam tylko tej drugiej. Nie polecam tangle teezer, moje włosy zniszczyła. Mam cienkie a ona mi pourywala mnóstwo włosów, musiałam potem czekac aż mi wszystkie odrosną. Nigdy więcej ( ͡° ʖ̯ ͡°) Kiedyś myślałam
@somskia: Miałam trzy wersje TT i każda łamała końcówki, dużo lepiej mi się sprawdza podobna szczotka z Hebe. Zastanawiałam się nad naturalnym włosiem, ale spotkałam się już z kilkoma opiniami na temat okropnego elektryzowania się włosów po umyciu szczotki szamponem/mydłem
@somskia: nie bierz pod żadnym pozorem tangla, bo po roku będziesz mieć każdy włos innej długości... Ten dźwięk który słychać przy czesaniu się tym szajsem to właśnie łamanie włosów na długości.

Olivia Garden fingerbrush jest super bo ma naturalne włosie + plastikowe końcówki zakończone kuleczkami i widzę dużą poprawę od kiedy używam tylko jej. Sam dzik nie rozczesze włosów mocno splątanych i będzie je elektryzował.
@somskia: mi osobiście tt nie połamał włosów a skutecznie rozczesuje. Ja mam bardzo gruby i płaczący się wlos. Jedyny problem jaki mam z tym to że po pewnym czasie coś się z nim dzieje i wszystkie brudy z włosów go strasznie oblepiają i trzeba przez to go myć po każdym czesaniu. Na początku tak nie ma.