Wpis z mikrobloga

Mirki słuchacie jaka akcja w żabce:
Wchodzę do Żabki, stoję spokojnie w kolejce, a przede mną kobieta około 40. Przyszła jej kolej, a ona z grubej rury do kasjerki, że ona przyszła po swoją paczkę i proszę ją jej dać. Kasjerka na to że oczywiście, tylko niech poda kod odbioru. Ta do niej, że nie ma. Kasjerka kulturalnie odpowiedziała, że bez kodu odbioru nie może wydać paczki. Klientka do niej, że ją to nie interesuje i to nie jest jej wina, bo kurier wysłał jej 7 sms-ów i się zdenerwowała i usunęła wszystkie, a ona ma jej natychmiast dać paczkę. Kasjerka znów powiedziała że nie może, A ta coś zaczęła na nią krzyczeć, już nie pamiętam co. I wtedy wkraczam ja cały na biało :P Mówię do klientki, żeby nie krzyczała na niewinną kasjerkę, bo to nie jest jej wina, że pani usunęła kod odbioru. Ogólnie to babka zgłupiała, zabrakło jej argumentów, więc prawie się popłakała. Nie wiem jaki był finał tej historii, bo zapłaciłam za kawę i wyszedłem, ale nie sądziłem, że ludzie to takie dzbany...
#rakcontent #dzbanywiary #bekazpodludzi #grazynacore #zabka
  • 11