Wpis z mikrobloga

@Fugi88888: dokladnie, zawsze jak jest jakiś temat zakonnic, to one dodatkowo coś robią, opieka nad dziećmi, jakieś niepełnosprawne dzieci, trudne przypadki itd, także z dwóch grup to więcej one robią niż księża imo. Ok księża udzielają sakramentów itd ale to i tak niewspółmierna robota w moim odczuciu do tego co zakonnice potrafią działać
@Fugi88888: i tak i nie. Czy tym dzieciakom jest potrzebna bardziej opieka psychologa czy kogoś kogo głównym celem życia jest propaganda swojej religii?

To jest banda ludzi, którzy nie muszą robić absolutnie niczego i dostają kasę za samo życie. Prowadzenie domów opieki to tylko ich wybór na dobrą sprawę, nie mają wykształcenia, a ich wiedza o opiece opiera się na starej książce i 2 tysiącach lat tradycji, która ma się nijak
@meres:
1. Klamales o wyksztalceniu. Po co?
2. Bzdurą jest twierdzenie, że ośrodki sióstr są tańsze - nie są. Siostry pracujące dostają normalne wynagrodzenie.

Każdy dom opieki starszych (DPS), każdy dom dziecka, kazda placówka opiekuńcza działają na podstawie dotacji państwa. Albo kontraktu.

Po co kłamiesz?
@GordonL to pracuj tam 24 h na dobe, albo niech twoja baba tam pracuje dupy starym, młodszym upośledzonym podciera. Przecież w Polsce albo robią to zakonnice albo prywatne drooogie w ch uj kliniki. Niedługo i w tych klinikach albo będą i tak ukrainki i hinduski albo nikt
@GordonL 1) Nie kłamałem. Siostry, które pracują z dziećmi lub w innych instytucjach muszą mieć odpowiednie wykształcenie. Te z podstawowym są zamknięte w klasztorach kontemplacyjnych, piorą księża komże, gotują lub sprzątają kościoły. Jeżeli chce wejść do szkoły lub placówki medycznej, musi mieć odpowiednie wykształcenie, jakieś studia podyplomowe, kursy. 2) W państwowych instytucjach (np. szkołach) owszem. Placówki Katolickie, a więc w jakimś sensie prywatne, mają dofinansowanie, ale nigdy całkowite. Przeważnie to kilkadziesiąt procent.