Wpis z mikrobloga

@r__k: Trochę przyczajka, ale trochę zaciekawienie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ćwiczymy podchodzenie do innych psów i spokojne reakcje - przed nami grupa 5 małych kajtków, Okruszek obczaja z bezpiecznej odległości (tutaj akurat napięłam smycz - nie róbcie tego!).

#chwalesie , bo niecały rok zajęło nam dojście do momentu, w którym (prawie) na luzie Bestia jest w stanie podejść do innych psów bez siłowania się, rzucania i agresji. Warto ćwiczyć nawet ze starszymi psami po przejściach ʕʔ

#pies #psy #owczarekniemiecki
Pobierz r_k - @r_k: Trochę przyczajka, ale trochę zaciekawienie ( ͡° ͜ʖ ͡°) 
Ćwiczymy podcho...
źródło: comment_1581348357mtoCI4aaHI6f7nMsr9Lyo9.jpg
  • 10
@matra: Dzięki! To była baaaaaardzo długa droga (nadal trwa), ale co się nauczyłam, to moje. Tak sobie myślę, że gdybym trafiła na jakiegoś bezproblemowego psa, to nie wiedziałabym nawet połowy tego, co teraz.
Tak sobie myślę, że gdybym trafiła na jakiegoś bezproblemowego psa, to nie wiedziałabym nawet połowy tego, co teraz.


@r__k: jakby to powiedzieć, rozumiem Cię doskonale xD
@NaSmyczy: @nini: @filipkom89:
Sorry za spore opóźnienie, ale tak... Przede wszystkim dużo pracowałam nad sobą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. Nauka czytania sygnałów psa - kiedy jest zaciekawiony i można mu pozwolić patrzeć/podejść, kiedy reagować, kiedy go na siłę zabierać...
2. Moje wewnętrzne zen - nie bać się ,że zaatakuje, ale obserwować, do każdej sytuacji podchodzić "z ciekawością". Żadnego napinania smyczy, wyobrażania sobie najstraszniejszego -
@r__k O, super, bardzo dziękuję za odpowiedź. Ile czasu zajęło Wam dojście do miejsca, w którym jesteście teraz? :)