[p.....k]

#gog #gry #rpg co brać? nigdy nie grałem w żadna

[p.....k]

@Deei: warto od dwójki zacząć czy umknie dużo?

[M.....n]

@pepkodziobak: Damn boy, pamietam jak sie kiedys zagrywalem w swiatynie. Mam nawet gdzies przyogde w papierowej wersji. Z tego co pamietam byla dosyc trudna, ale nie zastanawiaj sie i bierz. Jak sie nie spodoba bedzie na mnie.

[MrPawlo112]

@pepkodziobak: A masz zniżkę za newsseler ?

[p.....k]

@MrPawlo112: nom, dlatego pytam, wszystko to coś ok 50zł

[crazysatan999]

@pepkodziobak: Temple of Elemental Evil - dla najbardziej hardkorowych combatfagów najlepsza adaptacja D&D (ok, jest jeszcze Knights of Chalice ale to niszows produkcja)na dodatek w wersji turowej. Koniecznie nalezy zainstalować fanowskie patche z kompilacji Ciecle of Eight i Temple+.

Icewind Dale 2: ostatnia gra na Infinity Engine, tak jak jedynka nastawiona w zadadzie wyłącznie na walkę i dungeon crawling. Jako jedyna z gier IE oparta na 3ed. DnD (jak Temple), niestety

[p.....k]

@crazysatan999: ooo dzięki wielkie, pewnie kupie i kupka wstydu wzrośnie bo nie mam czasu w ogóle grać(gdyby nie promocja to bym nie brał)

[S.....n]

@pepkodziobak: Dragonshard bym odpuścił. Demon Stone fajny, ale to slasher przeportowany z konsoli, scenariusz pisał R. A. Salvatore - ten od Drizzta, a gra zgarnęła BAFTA za ścieżkę dźwiękową. Klimacik był super. Jeśli szukasz RPG, to zupełnie inny rodzaj gry.

ToEE - turowa i najwierniejsza adaptacja D&D 3.5 osadzona w świecie Greyhawk - dla znawców systemu bardzo miodna, taktyczna gierka. Gra skupia się na walce.
Icewind Dale II - spadkobierca gold