Wpis z mikrobloga

@aagaatkaaa: tak jak powiedziałem początek dla mnie to izolowane zachorowania w Wuhan i wtedy równie dobrze mogło się skończyć na powiedzmy 100 chorych. Jak w Chinach się rozkręciło to prawdopodobieństwo rosło, ale pewności nie było (SARS 8,5k zachorowań a w Pl nie było).
Natomiast w tej chwili prawdopodobieństwo wystąpienia graniczy z pewnością (według mnie do końca tygodnia pojawi się parę).
  • Odpowiedz
ARS ani MERS (btw. też koronawirusy) do Polski nie doszedł. Pewność pojawiła się w momencie utraty kontroli we Włoszech.


@biegajacy__stetoskop: niezbyt liczne zachorowania w Chinach to były w grudniu i styczniu. Wiadomo, że będzie pandemia, bo choroba jest zaraźliwa, a zagęszczenie ludzi w Chinach bardzo duże. Nie da się powstrzymać wirusa na świecie, jeśli zaczyna się rozprzestrzeniać w jednym z najbardziej zaludnionych państw.
  • Odpowiedz