Wpis z mikrobloga

  • 0
@pepushe: no właśnie też mi się tak zawsze wydawało, ale koleżanka ma pierścionek bez oznaczeń, tylko z jakimś certyfikatem (?) i bardzo mnie ten temat zainteresował
to właściwie nie ma możliwości kontroli tego, czy kupujemy to, co nam się mówi, że kupujemy? dopiero po zasięgnięciu opinii osoby trzeciej?


@EpicOfWar: w zasadzie tak, mozna bazować jedynie na prestiżu/opinii twórcy, antykwariatu, dostawcy itp. inaczej jest tylko w wypadku sztabek i monet, biżuteria może mieć różne próby, czyli czystość, zawartość złota w produkcie
Za sprzedaż bużuterii bez próby i cechy są kary, oficjalnie nie można tego robić. Inna sprawa, że mało kiedy są kontrole. Ale jeśli nie ma wybitej próby na wyrobie >1g to nie była bym pewna czy to faktycznie złoto - najlepiej sprawdzić u jubilera
@Sfienta_Krofa: @EpicOfWar: gdy walczyłem o zwrot pierścionka (NIE POLECAM GÓWNOPIERŚCIONKÓW ACLARI) musiałem zdobyć opinię biegłego. Sam nie zauważyłem wybitej cechy i próby, pierścionek na pewno był >1g, a nie sądzę, żeby biegły odpuścił zaznaczenia jego braku.
Wydaje mi się, że mogą być jakieś dodatkowe przepisy lub próba nie jest widoczna gołym okiem.