Aktywne Wpisy
Thiocomaster +131
W końcu koniec bana #!$%@? ahaha Idealnie, żeby wyśmiać biseksa.
Człowieku #!$%@? jak ty wyglądasz? Jak #!$%@? plastelinowy ludek.
Podobają ci się tylko ciuchy za kilka koła z jak największym logo.
Jesteś słupem, z gówno firmą od fotowoltaiki, który krzyczy z całych sił, że on jest biznesmenem.
Może się #!$%@? hodowlą jedwabników zajmiesz? Chociaż ja bym cię widział jako cipendejsa na panieńskich.
Malowana broda. #!$%@? też malujesz na czarno?
Jakbyś nie miał
Człowieku #!$%@? jak ty wyglądasz? Jak #!$%@? plastelinowy ludek.
Podobają ci się tylko ciuchy za kilka koła z jak największym logo.
Jesteś słupem, z gówno firmą od fotowoltaiki, który krzyczy z całych sił, że on jest biznesmenem.
Może się #!$%@? hodowlą jedwabników zajmiesz? Chociaż ja bym cię widział jako cipendejsa na panieńskich.
Malowana broda. #!$%@? też malujesz na czarno?
Jakbyś nie miał
nocne_zwidy +115
Właśnie oglądam sobie film Mentzena pt."najgłupszy poseł" i w tym filmie ma pretensje, że rząd zajmuje się głównie rozliczaniem polityków PIS, tym ze 100 konkretów Tuska zrealizowali tylko 3( rządząc dopiero miesiąc xD) ale z tego co kojarzę to on był tym, który chciał "wywracać stoliki" i teraz nagle ma problem z tym, że ktoś te stoliki wywraca. Jaki to jest #!$%@? hipokryta...
Już nie patrząc na to kto jest za jaką
Już nie patrząc na to kto jest za jaką
Tytuł: Blackout
Autor: Marc Elsberg
Gatunek: thriller
★★★★★★☆☆☆☆
Pewnego dnia następuje przerwa w dostawie prądu. Szybko okazuje się, że problem spowodowany został celowo, a we współczesnym świecie brak zasilania może spowodować katastrofalne następstwa.
Ciekawa książka, chociaż mocno przegadana (ok. 800 stron). Daje interesujący wgląd w technikalia zarządzania przesyłem energii w Europie i uświadamia jak trudne jest utrzymywanie napięcia w sieci. Książka otwiera też oczy jak ściśle są ze sobą zespojone różnorodne łańcuchy dostaw, a naruszenie jednego z nich powoduje duże skutki dla innych.
Nie sposób uniknąć wrażenia, że fabuła jest dość banalna i oparta na zgranych motywach. Stanowi tylko pretekst do zastanowienia się jak wyglądałyby społeczeństwa, gdyby nagle pozbawiono je codziennych wygód i metod zaspokajania potrzeb. Przedstawienie powolnego upadku cywilizacji wydaje mi się jednak zbyt pesymistyczne (prawie całkowity rozkład państw w ciągu 2 tygodni), a książce brakuje większej refleksji nad powodami. Dużo mechanizmów i reakcji przedstawiono dość powierzchownie.
#bookmeter
Nie polecam.
@Dziadekmietek: a ja właśnie uważam że realistycznie