Wpis z mikrobloga

Trochę godzin za mną na nowym dlc i takie małe przemyślenia.

*Nowa opcja federacji - dupy nie urywa. Troszkę bardziej rozbudowana wcześniejsza opcja.
*Przysługi - interesujący motyw. Ciekawe tylko czemu nie działają w federacji...
*Posłowie - potrzeba byłoby większych ograniczeń - np. najpierw musisz mieć ambasadę, żeby polepszać nastroje.
*Rada galaktyki (czy jak to tam ma) - fajna sprawa, ale te ustawy, sankcje itd. strasznie nieczytelne.
*Administracja - jest przejrzyście, ale i za prosto. Stawiasz budynek i po sprawie. W ogóle nie czułem ograniczenia ze względu na wielkość.
*Wybór początkowego startu nacji - interesująca zmiana. Duży plus.
*Optymalizacja jest niezła. Największa galaktyka, podgląd całej galaktyki, a gra... CHODZI :) i to bez rzucania w nią #!$%@?.
*Błąd rynku i niewolników naprawiony (poniekąd)

Za to zauważyłem błędy (nie tylko z dlc):
-Miałem otwarte okno dialogowe z artystami kiedy wyskoczyło mi wydarzenie. Zamknęło mi okno i nie mogłem w żaden sposób ponowić rozmowy. Naprawiło się samo po roku w grze. (nowe dlc)
-Czasem na rynku niewolników widać prześwitujące (niewidoczne) postacie. (nowe dlc)
-Błędy graficzne. Ciągle jakaś niedorobiona (do końca wgrana) planeta widniała w układzie bądź mapie całej galaktyki.(nowe dlc)
-Kiedy zbyt intensywnie przesiedlasz popów na różne planety gra się wysypuje (zgłaszałem to na forum paradoksu i widzę, że dalej to samo).
-Wielki Chan został pokonany. Została jego planeta (wcześniej też je miał?). Nie można było jej zdobyć. Fruwał sobie nad nią bot i olałem sprawę. Potem patrzę i ją zajął - ale jak?!
-Brakuje, aby mechaniczne popy z umysłu zbiorowego, które po zdobyciu ich są do rozkładu można byłoby przerobić na zwykłe roboty (taka inna możliwość asymilacji). Np. przez odpowiednią technologię.

Muszę też po marudzić ;)
Dobija mnie późniejsza wersja zamkniętego wszechświata. Wszystko odkryte. Planety, wykopaliska, anomalie. Pojawiają się nieliczne nowe. Wszyscy się znają, a nawiązanie relacji z nową rasą jest jak użycie translatora googla. Brakuje tego bijącego ogromy niewiedzy. Tego, że za rogiem może coś będzie jeszcze :)

-Nie ma znaczących różnic technologicznych (wszyscy mają takie same napędy, broń itd. (z paroma wyjątkami). Brakuje mi, aby technologii było tyle, że podczas gry nie masz szans odkryć wszystkich. Aby jednostki różniły się od siebie nie tylko tym, że ten ma poziom pancerza 3 a te 4... (gra exile chyba miała mnóstwo umiejętności i nie mogłeś mieć ich wszystkich co robiło różnicę miedzy postaciami).
-Możliwością cieszenia się tętniącym życiem wszechświatem. Bo gra wprawdzie pokazuje nam (po wydarzeniach), że przed nami były inne cywilizację. Niestety potem wygląda to tragicznie.
-Więcej rozłamów, buntów i ewentów polityki wewnętrznej. Standardowy problem "jedz i jedz aż będziesz wielki".
Może warto byłoby wprowadzić proponowane scenariusze gry i cele po drodze? Może dałoby radę choć trochę to ograniczyć.

Po marudziłem. Nie oszukuje sam siebie. Mam już 700-800h w Stellaris i w nie jedną strategie grałem. Czas spać. Trochę składnia w paru momentach siadła - sry. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#stellaris #federacja #paradox
  • 5
@MajoZZ: podpinam się, mnie oprócz małej ilości technologii dobija całkiem mały wybór rodzajów okrętów(chodzi mi o gatunki typu statki gadów czy nowe lithoidów), jest 8 o ile się nie mylę a mogło by być dużo dużo więcej, a ps grałeś w Distant Worlds: Universe ? według mnie sporo lepsze jak stellaris tylko że 2d ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Kaiborr: > ...dobija całkiem mały wybór rodzajów okrętów(chodzi mi o gatunki typu statki gadów czy nowe lithoidów)

O tym to zapomniałem.
Cieszy mnie jednak to, że dodali w stellarisie dużo opcji o których w innych grach tylko marzyłem np. zamienienie swojego gatunku w roboty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

grałeś w Distant Worlds: Universe ? według mnie sporo lepsze jak stellaris tylko że 2d ( ͡° ʖ
@MajoZZ:
ja też tak mam że znam całkiem spoko angielski ale raczej gram po polsku bo to lubię,
no i fakt gra ma całkiem spory próg wejścia ale jest plus bo można sobie zautomatyzować wszystko lub nic, masz sporo możliwości w opcjach do wyboru i jak cb nie interesuje ekonomia to robisz automatyzację i zajmujesz się czymś innym, masz tam też paliwo i statki zwyczajnie na starcie nie dolecą do innych
@Kaiborr: Kusisz. W strategie (prócz rts) na multi nie gram. Zawsze ciężko zgrać się z czasem. Ja jestem z tych ,którzy lubią posiedzieć i pomyśleć. Zastanowić się. Pooglądać, poczytać... ( ͡ ͜ʖ ͡)
@MajoZZ: zapomniałem dodać że w distant worlds nie masz osobno systemów i galaktyki tylko to jest jedno a odległości po prostu są kosmiczne i to czuć ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale więcej nie kojarzę bo trochę dawno w to grałem, ale jutro przez to wrócę do tej gry ( ͡° ʖ̯ ͡°)