Wpis z mikrobloga

@tomtom666: Tylko, że płynu do dezynfekcji nigdzie nie można kupić. Pojawia się, i jest przez pół godziny, na pojedynczych stacjach. Dokładnie tak będzie z maseczkami.

Gdyby cena mogła swobodnie podskoczyć w górę, ludzie kupowaliby niezbędne minimum, i byłaby przynajmniej jakakolwiek dostępność.
@GaiusBaltar: nie można, bo zaczęli go produkować kilka dni temu, przy czym pierwsze partie zakładam, że idą tam, gdzie jest absolutnie niezbędny - sklepy wielkoobszarowe, szpitale. I dzięki temu szpitale i sklepy mają w ogóle dostęp do płynu, inaczej byłby wykupiony przez januszerkę.