Wpis z mikrobloga

@ponuryrolnik:
Strzała ma zbyt małą energię, przez co zwierzę umiera od obrażeń organów wewnętrznych albo wykrwawienia, długo i w męczarniach, zwłaszcza jeśli ucieknie. A jak trafienie nie jest śmiertelne to zwierzę dodatkowo się męczy przez długi czas, aż dopadną je infekcje.

Postrzał z karabinu albo strzelby ma taką energię i powoduje takie obrażenia tkanek, że zazwyczaj układ nerwowy w szoku się wyłącza i zwierzę pada bez czucia, zanim umrze.
@ponuryrolnik: Ponieważ ustawodawca nie przewiduje takiej możliwości ( ͡° ͜ʖ ͡°). Można polować tylko z amunicją myśliwską której moc na 100 m od wylotu lufy ma min. 1000 J.


@Carl_Corey Energia wymagana na 100m zależy od zwierzyny na jaką się poluje. Na dużego zwierza to chyba 2000 j.
@Variv: Dokładnie, nie doprecyzowałem. 1000 J - minimum na drapieżniki, sarny i dziki warchlaki, 2000 J - Jelenie, Dziki, 2500 J - Łosie
Edit: @ponuryrolnik A co do samego polowania z łukiem to moim zdaniem jest to kwestia czasu. W Hiszpanii zezwolono, gdy Madrycie w miejskich parkach pojawiły się dziki i zaczęły stanowić zagrożenie. Być może tam gdzie nie można stosować broni palnej jest miejsce dla łuków. U nas również obserwuje