Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czesc Mirki,

Dziewczyna przyłapała mnie na posiadaniu zdjęć porno na telefonie, dodam ze nie pierwszy raz. Za każdym razem to samo - awantura, foch, grożenie ze odejdzie.

Ja osobiście uważam, ze to nie jest zdrada, a ponieważ kochamy się jednego tygodnia często a w kolejnym wcale (oboje mamy studia, moja dziewczyna jeszcze ma hashimoto przez co ma częste wachania nastroju), to czasem muszę zbić Niemca, bo zwyczajnie bym nie wytrzymał.

Uważacie ze porno to zdrada? To we mnie jest problem czy w niej? Jakieś rady?

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
  • 20
BezwzględnaPrzyjaciółka: Dobra, każdy tu jedzie po niebieskim ale różowe zawsze mają coś nie tak, a to to a to tamto, sam przez takie coś przechodziłem, związek 11 miesięcy i seks był dosłownie może 6 razy, tak 6 razy przez taki okres, głównie pieszczoty i na tym koniec było, złapała raz drugi raz na waleniu sobie przy jakimś filmie i z wyrzutem, to już nie wytrzymałem i powiedziałem co myślę, od tego
@JamesDellay: Nieprawda, natura stworzyła nas tak, że każdy z nas ma popęd seksualny i jak nie ma na tyle sposobności by go wystarczająco zaspokoić z kobietą, można to zrobić ręcznie i to nie jest nic złego
@AnonimoweMirkoWyznania Ja nie mam problemu z tym, że mój niebieski czasem obejrzy sobie jakieś porno. Ale nie wyobrażam sobie, żeby miał zapisywać w telefonie zdjęcia jakichś roznegliżowanych lasek. Co innego włączyć od czasu do czasu jakis przyjemny film, z totalnie randomową laską, a co innego zapisywać konkretne zdjęcia konkretnych lasek, bo nie wiem, chce je zawsze mieć przy sobie czy co? Czułabym wtedy, że mój niebieski chce się w jakiś sposób do