Wpis z mikrobloga

Co te #polakicebulaki to ja nawet nie.. Stoję sobie w kolejce do kasy w #carrefour, przede mną państwo biznesmeństwo jak się za chwilę okaże, gość trzyma lodówkę turystyczną, żonka w tym czasie garściami wyjada z torebki orzeszki, żeby jak najmniej wyszło przy ważeniu. Zyskuje kilka cennych sekund bo facet zaczyna się kłócić o to, że fakturę na swoją ekstra lodówkę za 89zł musi odbierać w POK'u a nie przy kasie. Żonka stwierdza, że jednak już się najadła i odnosi orzeszki na stoisko, torba o połowę mniejsza niż ta, z którą przyszła ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#bordowychodzizdomu #coolstory
  • 17
  • Odpowiedz
@nasedo: a ty pewnie co, patrzyles zesrany na końcówki butów, żeby czasem się nie pokapowali, że ich obserwujesz xD a potem dzielisz się z nami ta przypowiastka zamiast go popedzic i spytać co on #!$%@? przy tej kasie xD nawet mi cię nie żal ty przegrywie
  • Odpowiedz
@Rebellion: wczoraj pijany typ się awanturowal że wódka droga to mu mówię, że pijanym się alku nie sprzedaje to ja rzucił na kasę pogrozil i poszedł xD liczyłem na to, że będzie na mnie czekał ale se poszedł
  • Odpowiedz
@dziekuje: pewnie za głupi jesteś, żeby kiedykolwiek mieć swój interes, ale oby Ci i pracownicy i klienci po jednym czymś podbierali, będziesz bogaty stać Cię będzie:) zobaczysz jakie to tanie jak się przez setki przemnozy;)
  • Odpowiedz
@kamil1210: Mieszkam na takim osiedlu, że raczej by Ci się to nie udało.Oni mogą sobie nie płacić podatków i pompować kraj do swojego ojczystego kraju, a ja nie mogę sobie już zjeść cukierka od czasu do czasu?
  • Odpowiedz