Wpis z mikrobloga

@Antybristler: Mnie się także bardzo spodobało, ale kompletnie rozwala ekonomię świata.
Raz trafiłem na bardzo nastrojowy wymiar z warstwą takich szpikulców, pod spodem była pusta przestrzeń w której latały Witchery.
Innym razem był to Nether, gdzie każdy kamień wywoływał rybika cukrowego (rozwaliłem za pomocą kilku TNT sobie RAM w komputerze).

Ogólnie zamiast pisać książki, możesz wziąć biblioteczkę nieskończoności i wrzucać książki z niej.
Albo użyć komendy /warp WYRAZ żeby przenieść się