Wpis z mikrobloga

28 lat temu, 5 kwietnia 1992 roku rozpoczęło się oblężenie Sarajewa - do tej pory najdłuższy i najkrwawszy konflikt w powojennej historii Europy.

Miasto było niemal całkowicie odcięte przez 4 lata. Można było się z niego wydostać jedynie przez tunel wydrążony pod lotniskiem. Ze względu na swoje położenie, otoczone górami Sarajewo było idealnym miejscem do ostrzałów (ok. 300 razy dziennie) zarówno moździerzowych jak i snajperskich. Niemal każde wyjście z domu wiązało się z ryzykiem postrzelenia przez snajpera.

Do dziś przechadzając się po mieście widać ślady zniszczeń. Na szczególną uwagę zasługują Sarajewskie Róże czyli ślady po wybuchach moździerzowych, w których zginęły co najmniej 3 osoby (różnie źródła podają), które po wojnie wypełniono czerwoną żywicą. W mojej opinii jest to jeden z najbardziej emocjonalnych pomników poświęconych pamięci ofiar wojny jaki widziałem.

Jeśli ktoś jest bardziej zainteresowany tematem to polecam też krótki dokument Sarajewo - moja miłość o parze kochanków, którzy próbowali uciec z miasta, ale zostali zastrzeleni przez snajpera na jednym z mostów. Ich ciała leżały tam jeszcze przez długi czas ponieważ każdy bał się do nich podejść by je zabrać.

Kilka ciekawych zdjęć w komentarzach.
#historia #ciekawostki #balkany #sarajewo #wojna #jugoslawia #gruparatowaniapoziomu
  • 46