Wpis z mikrobloga

@Bolek122: Wszystkie twoje przekonania o sobie legną w gruzach, czujesz się jak wolny byt połączony ze wszystkim, jakbyś był bogiem czemu towarzyszy niesamowity błogostan. Nie potrzebujesz czegokolwiek, wystarczy ci stan w jakim się znajdujesz i tak możesz zastygnąć w miejscu, bo nie jesteś w stanie wstać. Znasz odpowiedź na wszystko, nawet o tym nie myśląc, ale na takim poziomie złożoności, że nie da się tego przekazać słowami, więc przekazanie tego komukolwiek
@Bolek122: znika wszystko to czego nauczyles sie jako czlowiek od rodzicow i otoczenia, ten glos w glowie ktory Ci bez przerwy towarzyszy rozmywa się, moze byc to zarowno przerazajace (bo moze Ci tak zostanie na zawsze) jak i bardzo interesujace, zalezy od nastawienia i twojego podjescia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Bolek122: przestajesz być @Bolek122 stajesz się wszystkim i niczym, początkiem i końcem, wszystkie logiczne koncepty giną, nie ma czasu, nie ma niczego co było. Stan mocno przyjemny i porządany. Możesz czuć sprzeczne uczucia na raz, radość i smutek, pełna synestezją widzisz, dźwięki, czujesz kolory etc.

Nim nastąpi rozpad możesz mieć wrażenie, ze umrzesz, ze zginiesz i, ze to koniec. Możesz czuć paniczny strach i wierzyć, ze ta śmierć ktora Nadchodzi to
@Bolek122: śmierć ego to stan funkcjonowania bez przywiązania do ego, do koncepcji siebie jako czegoś oddzielonego od całej reszty, samoistnego bytu, bez maski, z którą na co dzień się utożsamiamy, bez sztywnych koncepcji, poglądów, kulturowych wzorców, norm, schematów. Znikają fundamentalne - wydawałoby się - koncepcje, przy pomocy których staramy się uporządkować w głowie świat, takie jak czas, odległość, język, gramatyka, rzeczy i osoby. Zostają zrzucone zasłony niewiedzy i ignorancji. Stajesz się