Wpis z mikrobloga

@atteint: kto mówi o związku? Mi chodziło o #!$%@? bez zobowiazań, jakbym ja miał żone co po slubie sie zamienila w grazyne to chętnie bym jakąś gówniare na kochanke sobie ogarnał, w sumie większośc gości rucha maturzystki na boku i ja się im nie dziwię. Jak widzę na ulicy takie grażyny to od razu mam odruch wymiotny i w pełni rozumiem, ze chcą młode na boku.
@atteint: w moim przypadku związki są bezcelowe, bo nigdy nie czułem nic innego do jakiejkolwiek dziewczyny niż chęci włożenia jej do szpary, więc zabawa w związki byłaby dla mnie tylko męczeniem się