Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie rozumiem, dlaczego wszyscy tak bardzo chcą po pandemii "pełnej normalności", a nie jakiejś kombinacji aktualnego stanu z wcześniejszym. W kilku dziedzinach życia podczas pandemii życie jest po prostu lepsze niż w "pełnej normalności".

Kilka przykładów:

1.
- podczas pandemii: teleporada medyczna
- przed pandemią: konieczność chodzenia do przychodni lekarskiej, nawet w celu zadania lekarzowi pojedynczego pytania
Dlaczego nie możemy mieć jednego i drugiego, tzn. i teleporady, i otwartych przychodni?

2.
- podczas pandemii: możliwość przedłużenia umowy o telewizję kablową przez telefon
- przed pandemią: możliwość przedłużenia umowy tylko w biurze operatora, w godzinach 8-16, co oznacza konieczność użerania się z pracodawcą, żeby pozwolił mi w godzinach pracy na godzinę wyjść
Dlaczego tylko stacjonarnie, a nie jedna lub druga forma? Dotyczy też spółdzielni mieszkaniowej i wielu innych miejsc, gdzie po pojawieniu się wirusa nagle kontakt stał się łatwiejszy.

3.
- podczas pandemii: na uczelniach systemy e-learning takie jak "moodle", gdzie jest pełno ciekawych materiałów
- przed pandemią: wszystko tylko jednorazowo mówione na nudnych wykładach, brak możliwości późniejszego przejrzenia prezentacji z wykładów, konieczność robienia z tego powodu pełnych notatek, co ledwo się udaje
Dlaczego po pandemii nie można pozostawić wrzucania materiałów do internetu, tak żeby były i stacjonarne zajęcia i te materiały, tylko jest chęć powrotu do "normalności", czyli do braku tych materiałów?

#koronawirus #polska

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ebf9ddcf5c87a77924b4d13
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 36
@AnonimoweMirkoWyznania: Porada: to, że TOBIE się podoba to nie znaczy że innym się podoba

podczas pandemii: "nauka" na uniwersytecie to suche czytanie
przed pandemią: (przynajmniej u mnie) ciekawe ćwiczenia na których można się czegoś nauczyć

podczas pandemii: zero spotkań ze znajomymi w jakiś klubach, barach, restauracjach
przed pandemią: spotkania ze znajomymi w jakiś klubach, barach, restauracjach

podczas pandemii: mandat i 100 pytań od policjantów typu "a gdzie pan idzie?" "a czy
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja jeszcze dodam - wywiadówka przez Internet (zajebisty pomysł!), brak konieczności pójścia do lekarza tylko po receptę (biorę stałe leki) - mam 4-cyfrowy numer, który podaje aptece i już. No i Orlen Pay - nie muszę czekać przy kasie, aż pan/pani zastanowi się, jaki chce sos do hot-doga albo nerwowo zacznie szukać NIP-u, bo przecież fakturka, wiecie...
@niochland: no ale czy on napisał, że mu się wszystko podoba, włącznie z mandatami, brakiem imprez czy spotkań ze znajomymi? No nie napisał tak, a wszystko to o czym napisał naprawdę ułatwia życie.

Wiadomo, że laborek nie zastąpisz wykładem na moodle, ale z drugiej strony jeśli u Ciebie wykłady teraz to tylko suche czytanie, to Twoja uczelnia nie ogarnęła rozwiązań dla nauczycieli lub oni sami nie chcą z nich korzystać. W
- podczas pandemii: możliwość przedłużenia umowy o telewizję kablową przez telefon

- przed pandemią: możliwość przedłużenia umowy tylko w biurze operatora, w godzinach 8-16, co oznacza konieczność użerania się z pracodawcą, żeby pozwolił mi w godzinach pracy na godzinę wyjść

Dlaczego tylko stacjonarnie, a nie jedna lub druga forma? Dotyczy też spółdzielni mieszkaniowej i wielu innych miejsc, gdzie po pojawieniu się wirusa nagle kontakt stał się łatwiejszy.


@AnonimoweMirkoWyznania: nie wiem gdzie
@szynszyla2018: niestety w biedrze np. już mają totalnine wywalone na jakieś procedury bhp. Palet #!$%@? jak przed pandemią, bo znowu pracownicy nie wyrabiają przez liczbę kupujących, przejechać wózkiem się nie da... A było tak pięknie.