Wpis z mikrobloga

  • 0
Trenuje piłkę nożna, przy fragmentach gry kolano zjechało mi do środka i trzasnęło, przy okazji jeszcze biodro, ból był duży ale do zniesienia, chwile leżałem i zadzwonili po karetkę ale karetka nie chciała przyjechać, wiec zadzwoniłem po rodziców bo byłem autem. Na sorze poczekałem z godzine i mnie przyjęli. Ziomek przez dresy dotknął mi kolano, każą wyprostować i zgiąć, zrobiłem to bez większego bólu ale czułem jakby miałoby mi znowu coś przeskoczyć.
  • Odpowiedz