Wpis z mikrobloga

U mnie w szpitalu lekarze poszli na przymusowe urlopy, bo nie mają co robić. Lekarka mówi, że to dziwna i śmieszna sytuacja, że nie ma pojęcia o co tu chodzi i stwierdziła, że to chyba jakiś jeden wielki szwindel z tym #koronawirus ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Xavax: Ja myślę że wcale nie dziwna. Poradnie mniej przyjmują, lekarze mniej zlecają, ludzie mniej się poruszali i poruszają to i
@Xavax a u mnie (Łódź) tym co pracowali na zdalnej (administracja) kazali juz wracać do pracy, od początku maja ruszyły też poradnie i zabiegi operacyjne. Dzień przed przyjęciem na oddział robią testy. Profilaktycznie testują też personel. Przypuszczam, ze skoro na Śląsku jest tak dużo zarażonych to szpitale poza zakaznymi i jednoimiennymi są nadal mocno "przymknięte" i przyjmują tylko pilne przypadki stąd ten brak pracy w pozostałych...