Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie mam komu się wyżalić, a źle się czuję. Ostatnio odbyłem z różową rozmowę, w której powiedziałem jej że czasami myślę o seksie z inną - bardzo się #!$%@?ła. Czy Wy będąc w związkach myślicie o innych? Jak sobie z tym radzić?
#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ecad40049252042ed398386
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 38
@AnonimoweMirkoWyznania: Moja różowa też mi tak kiedyś powiedziała. Z tym że ona jest bi, miała ochotę na seks z kobietą. Wiem że mnie kochała (obecnie nie jesteśmy razem), nieraz mi to pokazywała. Też byłem w szoku i wcale się nie dziwie Twojej kobiecie, Ty też nie powinieneś. Wyobraź sobie jakbyś ty zareagował gdyby ona tak powiedziała. Chyba że Ty nie miałbyś z tym problemów. Ja miałem, z czystej zazdrości, nie mogłem
Przegrywek: Jak zaczynałem się spotykać ze swoją miałem problem z porno więc przy pierwszym razie wyobrażałem sobie kilka kobiet jak w porno aby szybciej dojść xd
Obecnie nawet na inne kobiety nie spoglądam, jak miałem ostatnio sen że uprawiam seks z inną to aż się obudziłem ze strachu, dziewczyna absolutnie mnie jara, ucięła mi strasznie jaja że inne mnie już nie kręcą xd

Zaakceptował: LeVentLeCri
@AnonimoweMirkoWyznania: źle się czujesz, bo różowa się wściekła? W szoku jestem. Tez bym się wściekła. Dlaczego jej o tym mówisz? I nie, nie myślę o seksie z innym. Nie o to chodzi, że inni mężczyźni nie są atrakcyjni, ale samo budowanie w sobie takich myśli uważam za zdradę, mój mąż uważa tak samo- kiedyś mielismy rozmowę na ten temat. Jest tyle pięknych kobiet że nie wątpię ze wiele razy maz uzna
@AnonimoweMirkoWyznania: oboje jesteście dzbanami - Ty bo jej o tym opowiadasz, ona bo myśli, że skoro jesteś z nią to nie chcesz sypiać z innymi. To jest jedna z tych rzeczy co się oczywiście wie, ale nie ma potrzeby dziewczynie tym walić po oczach.
@AnonimoweMirkoWyznania: 12 lat w związku i nie, nie myślę o innych.
Zgadzam się z tym, co napisała @rzepicha_slowianka. Wiadomo, że nikonu klapki na oczy nie spadają przy wejściu w związek i widzi się ludzi na ulicy, ale to tak jak widzisz ładny obrazek - ładne, ale idziesz dalej, nie gapisz się. A już na pewno nie zaczynasz rozmyślać i sobotę wyobrażać.
Nie dziwię się rekcji Twojej partnerki