Wpis z mikrobloga

DUCHY W TURZY WIELKIEJ(więcej o książce "Paranormalne" oraz możliwość jej zamówienia -> http://rcl.ink/Hw2)

W 2017 roku tą sprawą żyła cała Polska. Pod Działdowem straszyło - w domu w Turzy Wielkiej działo się coś tak znaczącego, że to małe miasteczko było dosłownie oblegane przez reporterów. Telewizja, radio, gazety - czy w Turzy Wielkiej naprawdę dochodziło do wydarzeń paranormalnych?

Dwa razy odwiedziłem małe, spokojne miasteczko, usiłując zdobyć jak najwięcej informacji i tamtych wydarzeniach. Rozmawiałem z sąsiadami, próbowałem kontaktować się z rodziną, która doświadczyła nawiedzenia. Dosyć szybko zorientowałem się, że coś jest nie tak. Że ludzie są znacznie bardziej podenerwowani i opryskliwi. Że rodzina, w której doszło do tajemniczych wydarzeń, nie była szczególnie lubiana. Jaką tajemnicę skrywała mała, wiejska społeczność?

Nawiedzenia, do których doszło w Turzy Wielkiej były bardzo "filmowe" - latały przedmioty. Klucze, sztućce, naczynia. W końcu rodzina musiała uciekać z mieszkania. Tajemnicze wydarzenia koncentrowały się wokół dojrzewającej dziewczynki. To wszystko sugeruje, że za te zjawiska odpowiadał poltergeist.

Długo badałem historie z Turzy Wielkiej. Było to niezwykle uciążliwe, bo kontakty do poszkodowanej rodziny, czy też księdza, który odprawiał w domu egzorcyzmy były ucinane. Sami zaś mieszkańcy niechętni do rozmowy - na moje pytania niejednokrotnie reagowali rozdrażnieniem, zniechęceniem, czy nawet agresją. W końcu, w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że jestem obserwowany.

Powody mogły być dwa - albo mieszkańcy zwyczajnie mieli dość zainteresowania ich społecznością, albo też coś ukrywali.

Historia, którą opisałem w "Paranormalnych" jest właśnie opowieścią o tajemnicy, którą ukrywa spokojna, wydawałoby się, społeczność Turzy Wielkiej, oraz historią wielkiego gniewu.

Na zdjęciu jeden z domów w Turzy. Nie jest to jednak "ten" nawiedzony dom. Po prostu szalenie mi się spodobał.

-------

A Wy, słyszeliście o nawiedzeniach z Turzy? Osobiście mam taką ambicję - wrócić tam jeszcze, kiedy zgromadzę odpowiednio dużo finansów, by posiedzieć tam dłużej, zebrać jeszcze więcej informacji. Dowiedziałem się najwięcej, jak tylko mogłem, biorąc pod uwagi warunki i mocne (nawet jak na to, jak ludzie potrafią zwykle reagować) emocje związane z tą sprawą. A jednak - tajemnica Turzy Wielkiej, chociaż opowiedziana, nie jest całkowicie rozwikłana. Potrzebowałbym tu jednak zrobić prawdziwą "ekspedycję" - małe miasteczko położone jest bowiem w takim miejscu, że trudno zaplanować całą logistykę przejazdów i mieszkania gdziekolwiek. Poza tym, tak szczerze, wolałbym też nie być w trakcie tej podróży sam. Jak wspomniałem - emocje i tajemnica, którą kryją między sobą mieszkańcy grają tu rolę.

#paranormalne #horror #ksiazki #czytajzwykopem #cedrikpisze

Zapraszam też na mój fanpage: https://www.facebook.com/mstonawski/
Pobierz Cedrik - DUCHY W TURZY WIELKIEJ(więcej o książce "Paranormalne" oraz możliwość jej za...
źródło: comment_15904727124ZIxt3xTWegftWpx1FkmRY.jpg
  • 8
@Cedrik: #!$%@?ć wasze duchy, ja dzisiaj ide zakopać kota co go zdechłego sąsiadowi podrzuciłem bo mnie wczoraj w garażu wystraszył. Tak po ciemku ruszyłem głową z latarką po kole z odblaskiem że ki się wydało że kot przeleciał bo się mnie wystraszył, ruch głowy stworzył przez ułamek sekundy obraz który zinterpretowałem jako kota i od razu do tego kota z automatu powiedziłem kitku , zaraz po tym zorientowałem się że kota