Wpis z mikrobloga

Kolejny dzień, kolejny utwór.

Braku wpisów przez Covid-19 ciąg dalszy, straciłem kontrakt, przez co skupiałem się na znalezieniu nowego, co się na szczęście udało, a po drodze jeszcze trochę chorowałem (na szczęście nie na koronawirusa), co też nie zachęcało mnie do robienia wpisów.

Dziś utwór absolutnie wielki. Black Sabbath - Black Sabbath.

Zawsze siedzi we mnie taka kropelka zazdrości w stosunku do ludzi którzy poznali metal od usłyszenia tego utworu. Już nie mówiąc o tym jak bardzo zazdroszczę tego ludziom którzy mieli możliwość wysłuchać tego kawałka po raz pierwszy 50 lat temu. Mnie by to zmiotło z planszy.

Pierwszy utwór heavymetalowy w ogóle (tak, wiem, wcześniej były inne kawałki które można by pod metal podpiąć), utwór który stworzył podwaliny pod cały metal, a wyrosły z niego (oraz innych kawałków tego zespołu) takie gatunki jak stoner metal, doom metal, heavy doom...

#metal #muzyka #doommetal #heavymetal

#dzikiekawalki (12/1000) <- do czarnolistowania lub obserwowania
#dzikiekawalki
d.....i - Kolejny dzień, kolejny utwór.

Braku wpisów przez Covid-19 ciąg dalszy, s...
  • 3
@dziki: IMO to dalej było takie proto-heavy, choć na doom i późniejszą falę zespołów pokroju Saint Vitus czy Pentagram miało ogromny wpływ. Zresztą nawet na debiucie Judas Priest słychać sporo Sabbathów.

Dla mnie takim heavy metalem w klasycznym rozumieniu to było dopiero Paranoid, na debiucie dalej więcej rocka, bluesa i hard n heavy. Choć numer musiał wyrywać z butów, co do tego nie mam wątpliwości.