[Hamza]

#wedkarstwo
W końcu złapałem pierwszy raz w życiu karpiki, jeden miał może 8cm, drugi niewiele większy. Ten mniejszy porwał 3g spławik tak jakby byl 1kg rybą. Złowiłem też linka, może 7-8 cm i parę karasi podobnej wielkości. Wszystkie te rybki wzięły na 4 białe robaki, a brania wszystkich ryb wyglądały tak, ze ciągnęły spławik 3g przez parę sekund, przypon na oko 40 cm, przynęta na dnie, sruciny wszystkie obok siebie

I tu pytanie do Was, czy gdy biorą takie maluchy to większe ryby też mogą brać? Pytam, bo kazdy w moim województwie narzeka, że ciśnienie bardzo wysokie i przez to nie biorą ryby, inni mówią, ze teraz ryba ma tarło, a tymczasem jeden dziadek na stawie o głębokości max 130 cm mówi, ze ryby jeszcze nie mają tarła, bo woda za zimna, bo nocą zimno, a to przecież bardzo płytki staw

Jest sens jechać nad jezioro (max 8m głębokości) na nockę w tym tygodniu? Czy za głębokie?

[pan_fenestron]

@Hamza jest sens, jedź. Bierz rosowki i na przód!

[kasza_w_spreju]

@Hamza Jaki miałeś rozmiar haczyka założony?

[p0l0ck]

@Hamza: trochę dziwne te karpiki w tym rozmiarze. Tak małymi raczej się nie zarybia a karp naturalnie nie trze się w Polsce.

[Hamza]

@kasza_w_spreju coś między 8, a 10, liczmy, ze 10

[PanWyrwiflak]

@p0l0ck: Zimy są coraz cieplejsze. kto wie, moze się zaadaptował. Słyszałem gdzieś opinie ze zdarzaja sie przypadki tarła.
@Hamza: Jak tylko masz chęć to jedź. Nie ma co słuchać wędkarzy a to cisnienie, a to nie zarybiajo. trzeba jechac i sprawdzić na co ryba ma ochotę. Bierz białe, czerwone, puszkę kukurydzy i jazda.

[DelPiotrek]

@Hamza niestety ryby nie biorą głównie przez to, że jest ich mało :)