Wpis z mikrobloga

@walt_gunner: może chciał zapłacić swój ekwiwalent? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- Nie jeżdżę, bo mój klub zażądał 120 tysięcy złotych ekwiwalentu za moje wyszkolenie, a nikt tyle nie chciał dać - mówi Alex Zgardziński, kilka lat temu wielka nadzieja Stelmet Falubazu Zielona Góra. Jeszcze rok temu występował w tym zespole jako młodzieżowiec w meczach PGE Ekstraligi.

- Ostatnio jeździłem na żużlowym motocyklu - opowiada Zgardziński. - Fajnie
  • Odpowiedz