Wpis z mikrobloga

@622xc: Jak antifie się kończą argumenty to albo, przechodzą do rękoczynów, albo wydają z siebie dźwięki wysokiej częstotliwości. A w ostateczności posuwają się do ośmieszania samych siebie przez obnażanie się.
Przypomniała mi się rozmowa Jaoka i jakiejś przedstawicielki lewicy kiedy w samoobronie zaczęła sama po sobie "jechać", że nadaje się tylko do dawania dupy i po to tu przyszła. Jaoka zamurowało i nawet chciał ją sam wybronić mówiąc, że to pewnie