Aktywne Wpisy
Lewusx +128
Chłop 10 lat trenował, a ponad 3 lata kuł dupsko dla kawałka kartonu którego 99% nie zrozumie.
Chłop codziennie musi robić iniekcje, ważyć jedzenie, zaczynać dzień od 30min cardio, pilnować kroków, snu i trenować 2,5h, 5x w tygodniu.
Chłop skraca sobie życie świadomie, stracił większość włosów, postarzał się 15 lat, a dalej będzie to robił.
Chłop nawet nie ma z tego pieniędzy, musi płacić za każde zawody, hotele, podróże, a i tak
Chłop codziennie musi robić iniekcje, ważyć jedzenie, zaczynać dzień od 30min cardio, pilnować kroków, snu i trenować 2,5h, 5x w tygodniu.
Chłop skraca sobie życie świadomie, stracił większość włosów, postarzał się 15 lat, a dalej będzie to robił.
Chłop nawet nie ma z tego pieniędzy, musi płacić za każde zawody, hotele, podróże, a i tak
Co poprawić w sylwetce?
- Klata 31.8% (390)
- Bary 7.7% (94)
- Nogi 13.0% (159)
- Brzuch 30.0% (368)
- Plecy 17.5% (214)
Piotrek7231 +204
Tytuł: Peaky Blinders. Prawdziwa historia słynnych gangów Birminghamu
Autor: Carl Chinn
Gatunek: literatura faktu/historia
Ocena: 6/10
Zacznę od tego że nie oglądałem serialu, który zainspirował autora do napisania tej książki, więc wszelkie porównania między nimi zaczerpnąłem z jej tekstu. Autor opisuje historię przestępczości w Birmingham od drugiej połowy XIX w. i tzw. gangi Sloggers, przez Peaky Blinders na przełomie wieków i Birmingham Gang po pierwszej wojnie światowej. Autor przybliża wpływ biedy, ówczesnego prawa, sytuacji społecznej biedoty oraz różnic narodowościowych na powstawanie tzw. gangów Sloggers (od słowa "slogger" będącego bokserskim terminem określającym kogoś zadającego silne ciosy), które składały się z ubogich robotników (często mających dobre opinie u pracodawców, którzy wstawiali się za nimi u sędziów). Gangi te, związane zwykle z jakąś konkretną ulicą lub częścią miasta, rywalizowały między sobą głównie przez bójki na pięści lub z użyciem kamieni, pałek czy co tam znalazło się pod ręką. Oprócz tego zajmowały się grami hazardowymi, nielegalną sprzedażą alkoholu, drobnymi kradzieżami i rozbojami, co skutkowało walkami z niedawno powstałą i wówczas mało skuteczną policją. Z czasem przestępców zaczęto nazywać Peaky Blinders, z powodu charakterystycznych nakryć głowy - meloników z wydłużonym rondem lub czapek z daszkiem, noszonych tak aby zakryć część twarzy. Innymi elementami ich ubioru były: jedwabny fular owinięty wokół szyi oraz charakterystyczne spodnie, szkoda że to nie one były źródłem nazwy tych gangów, byłyby wtedy "bandy dzwonów" ( ͡° ͜ʖ ͡°). Autor rozprawia się też z mitem że w czapkach wszywano ostrza - nożyki do golenia, brzytwy i żyletki były zbyt drogie, aby biedniejszych robotników było na nie stać, ich główną bronią były sprzączki od pasów, kamienie, pałki oraz noże, choć w czasach Birmingham Gang faktycznie używano już brzytw, choć nie noszono ich w czapkach. Minusem jak dla mnie jest słabo opisany jest koniec peaky blinders - jest trochę informacji o ściągniętym z Belfastu komendancie policji który usprawnił jej działanie oraz przekonywał sędziów do przyznawania wyższych wyroków. Oprócz tego istotnym czynnikiem który ograniczył działanie gangów był rozwój klubów towarzyskich oraz sportowych, szczególnie bokserskich, dzięki czemu również biedota miała dostęp do legalnych rozrywek, jednak cały ten temat był wg mnie potraktowany zbyt ogólnikowo, wolałbym więcej szczegółów. Najciekawsze z kolei były rozdziały opisujące wydarzenia po czasach peaky blinders, czyli rozwój nielegalnej bukmacherki w latach 20. XX wieku oraz bardziej zorganizowanej przestępczości, czyli wydarzenia na podstawie których powstał serial, stąd nie dziwię się że scenarzyści umiejscowili akcję serialu właśnie wtedy.
#bookmeter #czytajzwykopem