Wpis z mikrobloga

@Thachi: Niby każdy ma jakąś tam potrzebę związku. W moim przypadku to raczej ciekawość, niż paląca potrzeba. Jakby to było? No chwilę obecną jestem tak zamknięty w sobie i tak wyautowany z życia społecznego, że nie wyobrażam sobie wyjścia do restauracji z różową, czy nawet zwykłej rozmowy przez telefon. Dla mnie to jakieś science-fiction. Nigdy tego nie zaznałem, a młody już ni jestem więc dalej będzie tylko gorzej. Introwertyczny kokon będzie