Wpis z mikrobloga

@josedra52:
Dla tych, którym się nie chce oglądać całości: "akcja" jest w 4:47.

A jako komentarz:
Z jednej strony, nie mam nic przeciwko, i nie moja sprawa.
Z drugiej strony - nie rozumiem.
Nie rozumiem samej koncepcji porodu domowego.
Jeszcze bardziej nie rozumiem tego w wykonaniu takim jak tutaj - z grupką psiapsiółek.
A już totalnie poza moim zasięgiem pojmowania, jest robienie z tego filmiku i wrzucanie go do sieci.

Ale,