Wpis z mikrobloga

siedzę u mamy w tej chwili. jutro, znaczy teraz już dzisiaj, po obiedzie, ma po mnie przyjechać ojciec. najpierw mnie tutaj wysłał we wtorek, miałam siedzieć do następnego wtorku, aż tu nagle się dowiaduję, że następnego dnia po obiedzie po mnie będzie. komunikacja na praktycznie zerowym poziomie, zmiana planów bez informowania mnie normalnie, odłączenie mi serwera w domu (bo nie wierzę, że sam się wyłączył/przestał działać o ok. 22:30, kiedy przez co najmniej cały miesiąc mojego siedzenia tam działał bez szwanku). jedyne zainteresowanie o które stary ciągle jęczy to szkoła.

#!$%@? w tej rodzince działa falami, widzę jak ta fala się właśnie znowu unosi. zastanawiam się poważnie, czy #!$%@?ć w tej chwili, gdzie mam pociąg bezpośredni do mojej dziewczyny za jakąś godzinę, tylko muszę dojść pieszo na dworzec (jakieś 0,5h), czy inaczej, czy w ogóle nie, bo będzie #!$%@? u starych.

#mayushiicontent #zalesie
  • 1