Wpis z mikrobloga

@terapianowoczesnaPL: wg mnie największym problemem jest strach przed badtripem. Badtrip nawet w najgorszej postaci jest dla mnie interesujacy bardziej niz ten sielankowy pelny kolorow i milosci trip

Przygotowac trzeba sie na najgorsze, a nie oczekiwac najpiekniejszych przygod. Kolumb czy Magelan czy E.Musk byli tez przygotowani na najgorsze scenariusze i zdobyli nową wiedzę i umiejetnosci pomimo nieoczekiwanych trudnosci

Jeśli ktoś chce sobie poćpać kolorki heheh brum brrr to niech sobie zdaje sprawę,
Jeśli ktoś chce sobie poćpać kolorki heheh brum brrr


@CacyIsBack: to niech weźmie 2cb albo 4ho met;)

Lepszym sposobem na badtripa jest utrzymanie swiadomosci ze to kiedys minie


@CacyIsBack: jak sam kiedyś napisałes czasami można zapomnieć aby pamiętać:)
Ale poza tym masz racje.

Ja polecam za to nie szarżowanie z dawkami i łagodne zapoznawanie się z substancjami a nie skok na głęboka wode.
@Jakis_Leszek: przepraszam bardzo, ale stopniowe zwiekszanie dawek nic nie da. Jak juz tez rowniez pisalem, kiedys 45mg psylocytyny zmiazdzylo mnie bardziej niz 70mg i nie mam pojecia od czego to zalezalo.

Mysle ze po prostu kontrola jakosci w zakladach produkcji nielegalnych srodkow psychodelicznych w chinach ma #!$%@? na stosunek wypelniaczy do stosunku substancji ktorej oczekujemy.

Wg mnie najlepszym i najbezpieczniejszym sposobem jest wlasna hodowla grzybów. Z tym ze nie jest legalna.
@Jakis_Leszek: przepraszam bardzo, ale stopniowe zwiekszanie dawek nic nie da


@CacyIsBack: mi dało sporo, nauczyłem się płynąc z prądem przez co trudno u mnie o bad tripa.

Na początku przygody z psychodelikami pojawiły się one kilka razy paradoksalnie przy dość małych dawkach ale dzięki temu większe ilości już nie są w stanie wywołać u mnie BT. Jak na razie:p

nie mam pojecia od czego to zalezalo.


@CacyIsBack: pewnie S&S
@Jakis_Leszek: skąd jestws pewny dawki którą przyjmowales?

W Holandii sa trufle ale tez nie jestes w stanie okreslic dawki przyjmowanej psylocybiny

Jesli chodzi o s&s i dawki podane przeze mnie, to chodzilo i o to ze 40mg zrobilo mi breaktrough z mocna smiercia ego, a 75mg kilka tygodni wczesniej wywolalo poczucie przestrzennosci powidoki i fraktale przy zachowaniu motoryki ciala i w miare normalnym funkcjonowaniu zmyslow