Wpis z mikrobloga

Granice otwarte, w końcu można było sprawdzić jak Model 3 spisuje się w dłuższej podróży.

Trasa Zurych - Wenecja - Zurych, 1145km, kilka obserwacji:
- Zużyto 216 kWh energii co daje średnią 189 Wh/km. Droga to w zasadzie 100% autostrady, prędkości przelotowe ~120 km/h w Szwajcarii i ~150 we Włoszech
- Na całej 14h trasie ładowania zajęły w sumie 85 min (z czego 2 postoje po 35 min to były przerwy na jedzenie - rzeczywisty czas czekania na załadowanie samochodu to 15 min)
- Przy prędkościach 150-160 km/h zużycie energii jest ogromne, po 260-270 Wh/km; Dla porównania przy 120 km/h wynosi ok 160 Wh/km
- Całkowity koszt podróży wyniósł ok 185 PLN
- Samochód jest bardzo stabilny przy wyższych prędkościach, wyciszenie w porządku
- Superchargery są ustawione nie przy samej autostradzie, a na parkingach ok 1-2 min jazdy od autostrady. W Szwajcarii nie ma z tym problemu, ale we Włoszech to bardzo irytujące, że trzeba zjeżdżać z drogi i 2 razy przejeżdżać przez bramki. Niestety nie ma alternatywy, stacje Ionity dopiero się budują
- Autopilot jest genialny w gęstym ruchu i w korkach, radzi sobie świetnie z utrzymywaniem odległości. Niestety nie działa powyżej 150 km/h
- Autostrady we Włoszech to wciąż dżungla. Ograniczenia prędkości to nic nie znaczące liczby, pasy na drodze to tylko sugestia, lusterka służą do przeglądania się a skręcanie sygnalizuje się klaksonem a nie kierunkowskazem. Bezpieczniej czułem się jadąc 160 w pociągu lewym pasem niż 130 na prawym i środkowym, gdzie co chwilę ktoś zajeżdżał drogę, hamował...

W pół roku samochód przejechał już prawie 20000 km, głównie weekendowe trasy po 200-300 km. Średni miesięczny koszt ładowania to ok 100 PLN, koronawirus trochę utrudnił sprawę, bo nie mogę ładować w pracy, muszę od czasu do czasu doładowywać na darmowej publicznej ładowarce koło dworca u mnie na wsi. Samochód spisuje się bez najmniejszych problemów, żadnych awarii, zająknięć, tylko ładować i jeździć.

Jeżeli ktoś jest zainteresowany to tutaj są szczegółowe wyliczenia.

#tesla #motoryzacja
p.....z - Granice otwarte, w końcu można było sprawdzić jak Model 3 spisuje się w dłu...

źródło: comment_1592819157KuTknsPZGloZKk1hoVaMDR.jpg

Pobierz
  • 53
@emeryt112: Osobiście nie sprawdzałem. Według mapy, sieć superchargerów jest bardzo uboga, kilka stacji jest dopiero planowanych, do tego brakuje alternatywnych szybkich ładowarek (ponad 100 kW).
Ale lepiej jak się w tym temacie wypowie ktoś kto jeździ codziennie po Polsce. Na zachodzie infrastruktura jest już na tyle rozwinięta, że jadąc gdziekolwiek w trasę nie muszę myśleć o ładowaniu.

@bigger: No jasne, ale jeżeli masz gniazdko w domu to trasa 350-400
@StukilowaRurzowa: Wystarczyłaby. Ale samochód miał być jeszcze zabawny i dynamiczny. Patrzyliśmy na 330e ale po doposażeniu w asystenta jazdy wyszłoby ~60k PLN drożej. A do tego po samochodach z Europy i Japonii chcieliśmy spróbować amerykańskiej myśli motoryzacyjnej ;)

@dupinka5000: Leasing bezpośrednio od producenta. Mieszkam na stałe za granicą, więc niestety nie pomogę i muszę radzić sobie sam ;)
p.....z - @StukilowaRurzowa: Wystarczyłaby. Ale samochód miał być jeszcze zabawny i d...

źródło: comment_1592825099YnidCaBRBYmTPghgySmY1b.jpg

Pobierz
@emeryt112: @bigger: Ale odnośnie ładowania może jeszcze warto dodać co pisałem już we wcześniejszych wpisach. Szybkie ładowarki w trasie to jedno, ale najważniejszym elementem infrastruktury są zwykłe wolne ładowarki AC dostępne na parkingach w sklepach, atrakcjach turystycznych czy po prostu przy ulicy. Dzięki temu gdziekolwiek nie pojedziesz, zostawiasz samochód i się ładuje. Jedziesz na zakupy? Cyk, +15% baterii. Jedziesz na narty? Podłączasz się na parkingu i wracasz z pełną baterią.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@paprycjusz: kibicuje mocno samochodom elektrycznym, ale bez możliwości naładowania go "u siebie", za nic bym nie kupił.
Jestem zdania że ładowarki w mieście są bez sensu, tylko takie na parkingach przy blokach/biurowcach, w garażach, postojach dla taksówkarzy. Nie muszą być to szybkie ładowarki, ale żebym nie musiał kombinować, jechać specjalnie do galerii, a co najważniejsze ładować się w godzinach "szczytu elektrycznego", tylko na spokojnie tam gdzie samochód nocuje, lub spędza pół