Wpis z mikrobloga

@Barbariam: plastiki, jeśli oryginalne, wyglądają dobrze. Ma akcesoryjną szybę i ciężarki kierownicy, do tego dziurę w kanapie na miejscu pasażera. Po zdjęciach nie powiesz czy moto jest zmęczone, krzywe czy pokrzywione pod owiewkami. W F4i psują się 2 rzeczy: napinacz rozrządu (samą sprężynką z Larssona da się wydłużyć żywot) i regulator napięcia (kilka stówek, zależy czy chinol czy coś lepszego). No może jeszcze regulator ciśnienia paliwa, ale to rzadziej. Z droższych
@Barbariam: po takich zdjęciach to jak pisali wyżej - całkiem spoko. Jedyne co się rzuca w oczy to ktoś pomalował zaciski hamulców i tyle ;D I szyba double bubble - ale to akurat plus, jest ŚWIETNA, wymieniałem u siebie ze zwykłej płaskiej.

Z minusów - 2005 rok - więc będzie bez regulacji przedniego zawieszenia. Znam ból, bo mam f4i 2006 :P

Z droższych rzeczy to tam są świece irydowe.


@RupturaPerinei:
@Barbariam: Moim zdaniem nie warto. 12k za F4i to przegięcie. Tego czy leżała czy nie nie dowiesz się po zdjęciach bo kosmetyka mogła być robiona. Ja za swoją rok temu dałem 8k, perełka jeśli chodzi o stan techniczny, tylko owiewki odrapane w niektórych miejscach. Przynajmniej wiedziałem że nie malowana :D