Wpis z mikrobloga

To musiał długo u ciebie stać ten ryż.


@Silly_Alpaca:
Nie. Mole atakują już w magazynie sklepu, często w magazynie hurtowni.
Człowiek, który zaprojektował tekturowe opakowania z foliowymi torebkami ryżu musiał być w poprzednim życiu molem spożywczym. To jest absolutnie idealne opakowanie dla rozwoju tych stworzeń.
Karton jest łatwo przegryźć (mole poradzą sobie spokojnie nawet z puszką orzeszków), względnie dostać się do niego przez liczne mikrootwory. Karton zapewnia ciemność i ciepło, do
Mole atakują już w magazynie sklepu, często w magazynie hurtowni.


@brass: Doskonale o tym wiem, ale OP napisała, że otworzyła po raz pierwszy, a nie, że otworzyła od razu po zakupie, więc pomyślałam, że długo musiał stać. U mnie tak się mole pojawiły - bo kupiłam na zapas i trzymałam jedno przy drugim ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Silly_Alpaca:
Nie musiał długo stać. Jeśli nie obejrzała przy zakupie to larwy mogły być już w pełni rozwinięte i właśnie przepoczwarzać się w skrzydlate owady na półce w sklepie.
@brass: @Silly_Alpaca:easy, easy. ze 2-3 tygodnie stał; przez to że wcześniej kilka razy znajdywalam larwy w tych kartonowych opakowaniach z torebkami przerzuciłam się na przezroczyste plastikowe z sypkim ryżem w środku i kolejno przesypywałam do słoika. Teraz wyleciały właśnie przy otwarciu i przesypywaniu :/ ale wydaje mi się że larwy i tak były już w sklepie, nie wiem jak mogłyby wleźć do szczelnie zamkniętego plastiku
ale wydaje mi się że larwy i tak były już w sklepie, nie wiem jak mogłyby wleźć do szczelnie zamkniętego plastiku


@Drzewo3:
Przegryzają. Przegryzą nawet puszkę. Znalazłem u brata w szufladzie puszkę orzeszków (zamkniętą fabrycznie) z dziurą z boku z tak rozwiniętą infestacją, że jutro wymyśliliby komputer.

Gąsienice potrafią przegryźć opakowanie z folii polietylenowej o grubości 0,7 mm[2]. Badania wskazują, że symbiotyczne bakterie jelitowe larw potrafią w pewnym stopniu rozkładać polietylen[3].