Wpis z mikrobloga

Często narzeka się na nas, że chcemy supermodelek i najpiękniejszych kobiet świata, że nie umiemy docenić dziewczyn, które nas otaczają.
Prawda jest taka, że ja nie celuję w modelki bo wiem, że to bez sensu one wolą głośne pełne świateł życie, a ja spokojne zacisze domowe.
Mój ideał to by był model już starodawny, a dokładnie dziewczyna z sąsiedztwa. Taka, która znałaby mnie od dzieciństwa, byłaby najlepszym kumplem, a później miłością i żoną. Oczywiście rzeczywistość jest inna wszyscy się wyprowadzają wyjeżdżają, ludzie przychodzą i odchodzą, a nie wszyscy są do tego przystosowani.
Teraz to tylko szybkie znajomości, szybkie randki, cel główny uciechy cielesne z nowopoznaną osobą. Mnie to nie jara, ja chyba nie jestem przystosowany do tych czasów. Ja nie chcę mieć kilkunastu kobiet ja chcę tylko jedną.
#przegryw
  • 6
@laphroig:

Wiesz nie musi to być koniecznie dziewica, wszystko mi jedno teraz. Byle by nie miała niespodzianki w postaci dzieciaka. W sumie już na starcie skrzywdziła i zniszczyła to dziecko. Wyobrażacie sobie przyszłość takiego dziecka?