Wpis z mikrobloga

Dlaczego pomimo niezgodności politycznych wyborcy #konfederacja powinni zagłosować na #trzaskowski ?

Scenariusz 1.
Konfederacja popiera #duda i Duda wygrywa wybory. PIS wie, że ich jedyną szansą na większościowy rząd przy następnych wyborach parlamentarnych jest przejmowanie głosów Konfederacji więc po wyborach od razu na Konfederację wyleje się szambo TVPIS. To szambo będzie się wylewało przez następne 3 lata, a za 3 lata każdemu w Polsce Konfederacja będzie się kojarzyć z naziolami, faszystami i ruskimi agentami Kremla. Taką retorykę, w mniejszym stopniu, stosuje PIS dzisiaj, więc po wyborach po prostu się podkręci te tematy. Za 3 lata w wyborach Konfederacja spadnie poniżej progu wyborczego bo PIS zmanipuluje ludzi do tego stopnia, że przy tej nazwie zostaną tylko najwytrwalsi. Reszta będzie się bała ostracyzmu społecznego.

Scenariusz 2.
Konfederacja popiera Trzaskowskiego i Trzaskowski wygrywa wybory. Trzaskowski, jako prezydent, przerzuca szalę KRRiT z 4:1 dla PIS na 3:2 na stronę opozycji. Szambo TVPIS przykręca kurek. Kaczyński nie wprowadza stanu wyjątkowego, wybory są ważne, i nie rozpisuje wcześniejszych wyborów. W takim scenariuszu Konfederacja kupuje sobie czas, a konkretniej 3 lata, które może poświęcić na budowanie struktur i zwiększanie elektoratu, tak żeby za 3 lata być tą 3. siłą w Sejmie.

Scenariusz 3.
Ten jest wg mnie najlepszy dla Konfederacji. Konfederacja głosuje na Trzaskowskiego, Trzaskowskie wygrywa wybory a PIS rozpisuje nowe wybory bo chodzą słuchy, że to jeden z możliwych ruchów w przypadku wygranej Trzaskowskiego. Położą wszystkie karty na stół bo w tej sytuacji im później tym będzie gorzej. Ponownie KRRiR przechodzi w 60% na stronę opozycji, a PISowi zostaje mniejszościowe 40%.
Dlaczego ten scenariusz byłby dla Konfederacji najlepszy? Bo nigdy wcześniej nie mieli tak dobrego wyniku jak w tych wyborach. Gdyby wybory odbyły się w najbliższym czasie to wszystko wskazuje na to, że Konfederacja nareszcie mogłaby być partnerem do rozmów.

Są jeszcze inne dużo mniej prawdopodobne scenariusze, np. takie, że Trzaskowski wygrywa i brata się z PISem. Albo, że PIS naprawdę wprowadzi stan wyjątkowy i jakimś sposobem uzna wybory za nieważne. No, ale to wydaje się być tak głupie, że po prostu to pomijam.

Niezależnie od scenariusza, wygrana PIS to przegrana Konfederacji. W przypadku wygranej Trzaskowskiego nie istnieje ryzyko pogorszenia stanu Konfederacji - to nie są wyborcy, którzy przejdą na stronę KO.

Znajomi z Konfederacji obawiają się, że jak wygra Trzaskowski to Polska zamieni się w tęczę. Nic takiego nie będzie miało miejsca bo Trzaskowski nie będzie miał takiej możliwości, będzie sukcesywnie blokowany przez PIS. Trzaskowski nie wprowadzi nic z tego co mówi bo będzie blokowany przez PIS a PIS nie wprowadzi nic złego bo będzie blokowany przez Trzaskowskiego. Te wybory to w najgorszym wypadku kupienie sobie 3 lat czasu.

Dla wyborcy Konfederacji głos oddany na Trzaskowskiego to albo polepszenie wyniku w przypadku wcześniejszych wyborów, albo kupienie sobie czasu na przygotowanie struktur do wyborów Parlamentarnych. Wygrana Dudy to marginalizacja Konfederacji, która straci przez najbliższe 3 lata to co do tej pory wybudowali jej działacze.

#wybory #4konserwy #bekazpisu #polityka
Nutaharion - Dlaczego pomimo niezgodności politycznych wyborcy #konfederacja powinni ...

źródło: comment_1593504029sQYfZdKbjxP5bcC4beJf6v.jpg

Pobierz
  • 56
@Jaromiarzmiarjaru: aby tę zmianę przyśpieszyć? Jeśli wybory odbyłyby się teraz to opozycja miałaby największe szanse ze względu na uzyskane duże poparcie Hołowni. Partia pod przywódctwem Trzaskowskiego, Lewica, PSL i partia Hołowni miałyby bardzo duże szanse na uzyskanie większości w sejmie. W interesie PiSu jest przeciąganie jak najdłużej aż ludzie zapomną o Hołowni.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Nutaharion: a co ze scenariuszem w którym teraz wygrywa Trzaskowski a za trzy lata KO wraz z SLD uzyskują ponad 50%? Rozpatrywałeś może taki wariant?

Moim zdaniem to wahadło które PIS teraz naciągnęło po wygraniu sejmu i prezydenta przez środowiska liberalne światopoglądowo poleci daleko w lewo

@Hermond:
Wyborcy Konfederacji przy następnych wyborach nie poprą ani KO ani SLD. To nie jest ten elektorat.
Na osłabieniu PISu Konfederacja może tylko zyskać
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Jaromiarzmiarjaru: aby tę zmianę przyśpieszyć? Jeśli wybory odbyłyby się teraz to opozycja miałaby największe szanse ze względu na uzyskane duże poparcie Hołowni. Partia pod przywódctwem Trzaskowskiego, Lewica, PSL i partia Hołowni miałyby bardzo duże szanse na uzyskanie większości w sejmie. W interesie PiSu jest przeciąganie jak najdłużej aż ludzie zapomną o Hołowni.

@Hermond: nie ma szans na wypracowanie zgody wśród takich łączonych środowisk jak KO, PSL, Lewica i Hołownia.
Rządy
W interesie PiSu jest przeciąganie jak najdłużej aż ludzie zapomną o Hołowni.


@Hermond: Masz rację, ale uważam, że PiS dalej może liczyć na ponad 40% teraz nawet ze startującym Hołownią. Za 3 lata może być z tym problem, jeśli nie zniknie poparcie dla Hołowni.. Do tego jeszcze Konfederacja zabiera im co raz więcej wyborców w ich bastionach, bo najlepsze wyniki ma w tych pisowskich województwach.
@Nutaharion: interes Konfederacji a interes jej wyborców nie zawsze idzie ze sobą w parze. Pis nie jest wstanie zmarginalizować Konfederacji bo to inne środowiska. Większość wyborców Pisu to ludzie którym zależy na socjalu a wyborcom Konfederacji wręcz przeciwnie. W wyborach do sejmu Pis nie może nawet marzyć o przejęciu takiego wyborcy. Według mnie Pis w kolejnych wyborach nie będzie miał nawet 30%. Prezydent który ma stać na straży konstytucji i ciągłości
Konfederacja to ci którym czaskowski zabronił marszu niepodległości?


@ZimnyLech90: a zapoznałeś się z tematem czy tylko czytasz nagłówki? Konfederacja wybrała trasę wykorzystywaną podczas obchodów 3 Maja - nie było możliwości organizacji Marszu i tych obchodów w terminie żądanym przez Konfederację. Dodatkowo Konfederacja zablokowałaby drogę dojazdową dla spotkania premierów, które również miało się tego dnia odbywać. Gdyby zamiast robić aferę wybraliby inną trasę to problemu by nie było.
@Herubin: gdy Lewica znów zajmie się adresowaniem problemów klasy robotniczej oraz ludzi ubogich to ma szansę odebrać sporą część elektoratu PiSu. Lewica nie powinna zajmować się problemami ludzi wykształconych i bogatych. Ludzi którzy zastanawiają się co rano jaką sukienkę włożyć lub do jakiej kawiarni pójść na kawę. To nie jest jej naturalny elektorat.