Wpis z mikrobloga

Coś tam rozmawiają, pytam się o coś matki, ojca, ta się na mnie patrzy prosto w oczy i cisza... mija 5,10 sekund, oni sobie gadają dalej, zero odpowiedzi. Ja nie wiem co ta #!$%@?ństwo jest, żeby nawet będąc rodziną zlewać tak innego członka rodzinny.
Ja bym zrozumiał pędzlaki nadęte banany by tak robiły jak patrzą na słabszego osobnika, którym otwarcie gardzą, ale kurdewa rodzina!?
I tak już miałem dziesiątki razy to samo
#przegryw
  • 3