Wpis z mikrobloga

Mirki. Zamówiłem na #gearbest zegarek z GPS 15.04.2020. Oczywiście nie przyszedł i po 3 miesiącach i kilku wiadomościach z suport zgłosiłem do swojego banku chargeback. Przyznali mi rację i oddali pieniądze.
Tu pojawił się nagły zwrot akcji bo po tygodniu od otrzymania pieniędzy dostałem info od gearbest , że ponownie wysłali zegarek, podając nowy tracking number CP*********DE. Wygląda ja #priorityline. Minęło 15 dni i na statusie cisza - The shipment has been processed by dhe sender. You will receive further information as soon as the shipment is received by DHL.
Pytanie do Was, co tu sie stanęło? To jest ich pomyłka? Jest szansa, że to przyjdzie? Nie wiem czy kupować nowy gdzieś indziej czy czekać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Może mieliście podobne doświadczenia?
  • 3
@qbanczyk: Gearbest w #!$%@? wali że nie wiem naciąłem się już na ten sklep 3 razy dwa razy w tamtym roku i raz w tym na paczki czekałem po 3 miesiace i zwracali zawsze kasę ale piernicze wole dołozyć pare zł i kupic to samo u nas i mieć po 2 dniach niż tyle czekać i sie #!$%@?ć.